Katarzyna Glinka, aktorka znana z wielu seriali, jest bardzo aktywna w sieci. Na jej instagramowym koncie możemy zobaczyć, co czyta, jak spędza wakacje czy świętuje urodziny syna. Tym razem zwróciła się do internatów w sprawie nieprzychylnych komentarzy związanych z ageizmem.
Kasia Glinka jeszcze niedawno chwaliła się w mediach społecznościowych, że sama wzięła się za wykańczanie domu. Poskarżyła się też na ceny robót budowlanych. Jej wpis spotkał się z ogromnym odzewem. Niestety część internatów zarzuciła aktorce, że "gwiazdorzy", zadziera nosa, nie jest, aż tak popularna.
Jeden z internautów posunął się nawet do tego, że wytknął aktorce jej wiek i napisał:
Mam takie nieodparte wrażenie, że pani ostatnio jest mega przewrażliwiona na swoim punkcie. Czyżby to ten wiek?
Katarzyna Glinka była oburzona wpisem. Postanowiła zamieścić post, w którym chciała z fanami porozmawiać o wieku.
Tak sobie pomyślałam, że to nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać - ta ogromna potrzeba, która jest w ludziach do wprowadzenia kogoś w zakłopotanie, sprawiania mu przykrości, dbania o to, żeby nie miał zbyt dobrego samopoczucia na swój temat!
Aktorka nie może pogodzić się z tym, że komentuje się wygląd i wiek, w złośliwy sposób.
Dlaczego ktoś, kto jest zadowolony z siebie, ze swojego wyglądu, ze swojej sylwetki - nieważne czy idealnej czy nie - po prostu swojej - tak często narażony jest na złośliwe komentarze? Robi to oczywiście po to, żeby mi się zrobiło niemiło. Żebym zeszła na ziemię i nie myślała o sobie za dobrze.
Aktorka bardzo stanowczo odpowiedziała, że wiek nie jest absolutnie powodem do wstydu. Wręcz przeciwnie, to wiek pozwala jej odważniej przeciwstawiać się hejtowi.
Ja ze swoim wiekiem nie mam problemu. Właśnie z wiekiem mam odwagę pisać to, co mam ochotę powiedzieć. Z wiekiem wiem, że mam prawo myśleć i mówić to, co czuję i to, co uważam- oczywiście nie obrażając nikogo.
Na koniec Katarzyna Glinka zaapelowała też do fanów:
Dajmy sobie prawo do bycia różnymi.
Zdecydowanie zgadzamy się ze słowami aktorki.