Obsada serialu "Przyjaciółki" już niebawem uszczupli się o jedną z aktorek. Okazuje się, że z produkcji odchodzi Nicole Bogdanowicz, która wciela się w postać Julii Strzeleckiej-Rogalskiej, córkę Anki (w tej roli Magdalena Stużyńska). Bogdanowicz związana jest z polsatowskim serialem od 2012 roku. Wiemy, dlaczego odchodzi z produkcji. Nasz informator zdradza też, co stanie się z jej bohaterką.
Jesienią rusza 18. sezon "Przyjaciółek". Okazuje się, że Nicole Bogdanowicz pojawi się tylko w kilku scenach nowego sezonu serialu. 23-letnia aktorka podjęła już bowiem decyzję o tym, że żegna się z planem. Jak twierdzi nasz informator, nagrała już ostatnie zdjęcia.
Nicole Bogdanowicz odchodzi z serialu "Przyjaciółki". Już nagrała ostatnie sceny do nowego sezonu - mówi nam jeden z pracowników produkcji serialu "Przyjaciółki".
Wiadomo też, dlaczego Bogdanowicz rezygnuje z roli w "Przyjaciółkach".
Jest młoda, chce się rozwijać, a w serialu ostatnio nie było pomysłu na jej wątek. Nicole chce się teraz skupić na swoich studiach na kierunku produkcja filmowa w Warszawskiej Szkole Filmowej. I regularnie chodzi na castingi do filmów fabularnych. Niedługo będą dwie premiery z jej udziałem: "Gierek" i "Crime story. Love story", więc bezrobocie jej nie grozi - zdradza informator.
Wiemy też, co stanie się z serialową Julią. Okazuje się, że scenarzyści nie mają zamiaru uśmiercać bohaterki, w którą Bogdanowicz wcielała się przez dziewięć lat. Tym samym pozostawiają otwartą furtkę, gdyby w przyszłości aktorka zechciała wrócić na plan.
Bohaterkę Nicole w "Przyjaciółkach" prawdopodobnie scenarzyści wyślą za granicę - zdradza w rozmowie z nami jedna z osób pracująca przy serialu.
Póki co ani produkcja "Przyjaciółek", ani sama Nicole Bogdanowicz nie poinformowali o nadchodzących zmianach.