Maurycy i Luiza byli uczestnikami trzeciej edycji "Hotelu Paradise". Na Zanzibarze ich znajomość była bardzo serdeczna i głęboka, uczestnicy jednak nie nawiązali romansu na miarę Bibi i Simona czy Basi i Krystiana. Mimo braku zdecydowanych deklaracji, widzowie cały czas sugerowali, że między uczestnikami jest coś więcej.
Dopiero po powrocie do Polski Maurycy i Luiza postanowili przenieść relację na wyższy poziom. Choć w swoich mediach społecznościowych często umieszczali wspólne zdjęcia, to pytania obserwatorów o związek zbywali śmiechem. Dopiero niedawno zdecydowali się potwierdzić doniesienia na temat ich romansu.
Teraz, kiedy Maurycy i Luiza już otwarcie mówią o łączącym ich uczuciu, para zasypywana jest pytaniami o wspólne plany na przyszłość. Ostatnio Luiza w rozmowie z portalem PrzeAmbitni została zapytana o mieszkanie z Maurycym. Przypomnijmy, że brunetka obecnie żyje w jednym domu z rodzicami.
Myślę, że jak już miałabym mieszkać, to chyba sama, a mój partner by do mnie przychodził, albo ja do niego. Na razie sobie nie wyobrażam mieszkać z kimś. Gdybym już miała mieszkać ze swoim partnerem, czy to z Maurycym, czy to może jakimś innym, to chciałabym mieszkać, gdybym już coś takiego bardzo, bardzo ważnego z nim budowała i gdybyśmy już tą przyszłość swoją tam chcieli prowadzić. A na początku jednak chciałabym jeszcze sama spróbować usamodzielnić się jeszcze bardziej i może gdzieś tam później z tym partnerem - wyznała wyraźnie zmieszana Luiza.
Jak myślicie, związek Maurycego i Luizy przetrwa próbę czasu? A może para zupełnie do siebie nie pasuje?