Maryla Rodowicz zaszczepiona! Piosenkarka pod koniec ubiegłego roku chorowała na COVID-19 i choć nie była wówczas hospitalizowana, nie wspomina tego okresu zbyt dobrze. Musiała korzystać z opieki medycznej w domu. Artystka zdecydowała się na przyjęcie przysługującej jej dawki szczepionki. Pojechała po nią aż do... Wałbrzycha.
Dostałam wiadomość, że mogę się zaszczepić gdzieś w Małopolsce. Podziękowałam. Wolałabym bliżej, na przykład w Warszawie - pisała jakiś czas temu na Instagramie.
Gdy otrzymała kolejną szansę na szczepienie, nie była już aż tak wybredna. Wokalistka poinformowała na Instagramie, że przyjęła dawkę preparatu w województwie dolnośląskim, a dokładniej w oddalonym o ponad czterysta kilometrów od stolicy Wałbrzychu. Rodowicz opublikowała na Instagramie zdjęcie ze wbitą w ramię strzykawką.
Szczepienie w starej kopalni. Grzecznie poczekałam na kolejkę - napisała pod fotografią i dodała hashtag z nazwą wspomnianej wcześniej miejscowości.
Fani artystki docenili jej trud, który włożyła w pokonanie tak długiej drogi po to, by zadbać o zdrowie.
Nieśmiertelność została oficjalnie aktywowana!
Brawo, pani Marylo, trzeba dawać przykład i być odpowiedzialnym - czytamy w komentarzach internautów.
Przypomnijmy, że w podobnej sytuacji znalazł się między innymi Artur Barciś. Szczepionka czekała na niego w położonej 140 kilometrów od Warszawy Żelaznej Rządowej.