• Link został skopiowany

Ciężarna Pippa Middleton mknie ulicami Londynu na hulajnodze. Brzuch ma już coraz większy

Pippa Middleton została przyłapana przez paparazzi. Była na przejażdżce z synem, ale i tak całą uwagę skradł ciążowy brzuch.
Pippa Middleton
forum

Informacja o drugiej ciąży Pippy Middleton trafiła do mediów w połowie grudnia. Siostra księżnej Kate nie kryła podekscytowania i choć nie zdradziła jeszcze płci maleństwa, chętnie eksponuje ciążowe krągłości. Ostatnio paparazzi przyłapali ją podczas aktywności fizycznej. Pippa jeździła londyńskimi ulicami na hulajnodze. Towarzyszył jej synek.

Zobacz wideo Księżna Kate poprowadziła wideokonferencję z rodzinami brytyjskich bohaterów wojennych

Pippa Middleton pędzi ulicami Londynu na hulajnodze

Mężem Pippy Middleton jest kierowca rajdowy, James Matthews. Para od ponad dwóch lat wychowuje wspólnie syna Arthura. Jednak już za parę miesięcy przybędzie im obowiązków, ponieważ Pippa jest w drugiej ciąży. Brzuch rośnie z dnia na dzień i dzięki zdjęciom paparazzi możemy zobaczyć, jak aktualnie prezentuje się siostra Kate.

Pippa została przyłapana podczas przejażdżki z synkiem. Miała na sobie kremowy płaszcz, ciemne dżinsy i sportowe buty. Całość uzupełniła wielkimi okularami przeciwsłonecznymi. Część włosów spięła. Nie zapomniała także o bezpieczeństwie i oboje z synkiem mieli ochronne kaski. Uwagę przykuwał jednak spory brzuszek. Widać, że poród zbliża się wielkimi krokami.

Pippa Middleton
Pippa Middleton forum

Informacja o drugiej ciąży Pippy przedostała się do mediów niedługo po tym, jak brytyjska prasa ogłosiła, że Middleton i Matthews planują kupno posiadłości w Berkshire. Wartość takiej inwestycji to półtora miliona funtów, czyli ponad siedem milionów złotych. Atutem nieruchomości są przylegające tereny zielone oraz bliska odległość do rodzinnego domu Pippy Middleton. To właśnie w Chapel Row dorastała razem z księżną Kate i ich bratem Jamesem.

Mimo wydatków związanych z zakupem, rodzice małego Arthura nie mogą narzekać na brak pieniędzy. W końcu Jamesa uważa się za miliardera. Kupno ogromnej posiadłości jest więc jak najbardziej w zasięgu ich możliwości finansowych.

Więcej o: