Kinga Rusin i jej wieloletni partner, Marek Kujawa, wyjechali na Malediwy już w listopadzie 2020 roku. Nic nie wskazuje na to, że zakochanym spieszy się z powrotem do Polski. I nie ma się czemu dziwić - oboje zażywają kąpieli słonecznych i mogą pracować zdalnie. Rusin jakiś czas temu pochwaliła się wszak, że swoimi biznesami zarządza z plaży. Znajduje też czas, by komentować polską rzeczywistość polityczną i to w formie poetyckiej. Na szczęście była gospodyni "Dzień Dobry TVN" potrafi wygospodarować też czas na odpoczynek - na jednym z ostatnich zdjęć, które opublikowała, widać, jak opala się w bikini.
Kinga Rusin już wiele razy chwaliła się kadrami, na których widać, jak prezentuje się w bikini. Na najnowszej fotografii, której tłem jest błękit nieba i lazurowa woda, widać, że dziennikarka jest w wyśmienitej formie. Uwagę zwraca nie tylko jej opalenizna, ale też smukła sylwetka, zwłaszcza płaski i umięśniony brzuch. Widać, że Kinga Rusin nie folguje sobie na wakacjach i trzyma się diety. Wygląda też na to, że wyjazd nie spowodował, że odpuściła sobie ćwiczenia.
W komentarzach pod postem nie brak komplementów - internauci zwracają uwagę zwłaszcza na brzuch prezenterki.
Ale jaki brzuch.
Piękna jak zawsze.
Piękne ciało, widać, że Pani nad nim pracowała - chwalili.
I faktycznie, Kinga Rusin prezentuje się kapitalnie.