Mimo szalejącej pandemii koronawirusa gwiazdy coraz chętniej decydują się na wyjazdy w najdalsze zakątki świata. Najpopularniejszym kierunkiem wśród celebrytów jest meksykańskie Tulum, gdzie obecnie wypoczywa jeszcze Doda, Natalia Siwiec, Blanka Lipińska czy Marcelina Zawadzka. Równie chętnie wybieranym celem podróży jest Zanzibar. Właśnie tam urlop spędza Justyna Steczkowska w towarzystwie syna.
Justyna Steczkowska z początkiem lutego zdecydowała się wylecieć na zagraniczny urlop. Po fotkach, które zamieszcza w mediach społecznościowych, wnosimy, że nie tylko tam odpoczywa, ale również pracuje na planie sesji zdjęciowych lub teledysków. Nie brakuje również zdjęć pięknych widoków, a także piosenkarki w bikini. Na najnowszym z nich Justyna Steczkowska pozuje wśród drzew niczym dziewczyna Tarzana.
Zawsze chciałam choć przez chwile być Janą z Dżungli spotkać Tarzana. No i proszę, udało się. Spójrz na następne zdjęcie - napisała pod postem.
Oczywiście "spotkanym Tarzanem" okazał się syn wokalistki - Leon Myszkowski, który towarzyszy jej podczas wakacji. Internauci docenili jej poczucie humoru, jednak zdecydowana większość z nich komplementowała jej figurę.
Wow. Figura marzenie.
Kobieta petarda! Sylwetka godna pozazdroszczenia.
Piękna jak zawsze. Nie mogę się napatrzeć - pisali pod zdjęciem.
Trudno się z nimi nie zgodzić.