• Link został skopiowany

Kinga Rusin chwali się nowym biurem. Gabinet dziennikarki znajduje się na plaży. Fani: Marzenie

Kinga Rusin dalej przebywa na Malediwach. Dziennikarka jednak nie tylko wypoczywa. Znalazła też czas, by popracować. Właśnie pochwaliła się nietypowym biurem na plaży.
Kinga Rusin
Fot. kingarusin/Instagram

Kinga Rusin w połowie stycznia pochwaliła się fanom, że wyjechała na Malediwy. Dziennikarka do tej pory nie wróciła do Polski i korzysta z egzotycznych wojaży u boku ukochanego Marka Kujawy. Po przerwie od mediów społecznościowych znów chętnie dzieli się z fanami zdjęciami i przemyśleniami.  Nie tak dawno opublikowała wiersz, który stanowił przetworzenie utworu Jana Brzechwy "Na wyspach Bergamutach". Teraz znów wspomina o utopijnej krainie stworzonej przez poetę. Przy okazji pokazała, jak wygląda jej wakacyjne "biuro". 

Zobacz wideo Kinga Rusin o tajnikach swojej sylwetki: "Jedyne ćwiczenia jakie robię, to rehabilitacyjne"

Kinga Rusin pracuje z plaży

Przez pandemię wielu z nas pracuje zdalnie w swoich domach. Kingę Rusin stać jednak było na to, by zapakować laptopa i wyjechać na Malediwy, by stamtąd nadzorować wszystkie biznesy. Dziennikarka właśnie pokazała, jak wygląda jej biuro na plaży. Jest stół, są dwa krzesła, a dziennikarka - dostosowując się do lokalnej pogody - pracuje w kostiumie kąpielowym. 

Lampa w konferencyjnym - śmiała się w podpisie do zdjęcia.
 

Jednocześnie Rusin nawiązała do swojego poprzedniego wpisu i wspomniała o wyimaginowanych Wyspach Bergamutach, na których panuje porządek i uczciwość. 

Dopytujecie, co dzieje się na Wyspach Bergamutach. Ostatni wójt naszej Wyspy Wolności, co to chciał zostać premierem, trafił do więzienia, i to nie za przekleństwa. Miejscowi nie mogą w to uwierzyć, bo wujek prokurator kazał przecież sędziom zignorować dowody - napisała.

Czyżby była to aluzja do taśm, na których nagrano niekulturalną (delikatnie mówiąc) wypowiedź Daniela Obajtka? 

Fani komentują

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Większość internautów pominęła milczeniem polityczny wpis Rusin. Wiele osób skupiło się natomiast na zdjęciu dziennikarki, nie kryjąc zazdrości, że ta może pracować w takich warunkach. 

Marzenie. 
Ale błogo.
Raj - zachwycali się. 

My też jesteśmy pod wrażeniem. 

Więcej o: