Edyta Pazura wyznała niedawno, że wybiera się z mężem w zaległą podróż poślubną. Żona Cezarego Pazury nie poprzestała na zdradzeniu fanom swoich planów dotyczących małżeńskiej wycieczki. Zapozowała w sukni ślubnej i wróciła wspomnieniami do dnia, w którym wyszła za mąż. Przyznała, że była wtedy już w ósmym miesiącu ciąży, dlatego nie miała okazji zadać szyku wymarzoną kreacją:
Dobrze mieć koleżankę, która ma salon sukni ślubnych. Można przyjść i bezkarnie wskoczyć w taką jedną ulubioną... Tym bardziej, jak własny ślub bierze się w ósmym miesiącu ciąży, bo jest się na tyle upartym, że chce się wyjść za mąż tylko w maju - zdradziła w opisie zdjęcia.
Internauci byli zachwyceni zdjęciem, na którym Edyta Pazura pozuje w tiulowej sukni z półprzezroczystą górą ozdobioną drobnymi koronkami. Część z fanów zauważyła, że Pazurowie zawsze mogą odnowić przysięgę małżeńską, a wtedy Edyta będzie miała okazję zaprezentować się w wymarzonym stroju:
Śliczna suknia!
Cudownie w niej wyglądasz.
No ale chyba ślub już miałaś i nie tylko ślub. No ale przymierzyć warto.
Ślub jeden, ale wesela zawsze można mieć dwa. I z okazji rocznicy, na takie drugie wesele wskoczyć w suknię ślubną.
Warto przypomnieć, że początek relacji Edyty i Cezarego osadzony jest w iście romantycznej scenerii. Para poznała się w pociągu w 2007 roku. Aktor był pasażerem, a jego przyszła ukochana pracowała w Warsie:
Spytałem, czy da mi swój numer, ale odmówiła. Zacząłem ją więc przekonywać, że chcę tylko zaprosić ją na kawę, że zapraszam, że mam wielki pusty dom, że odpocznie... Bajerowałem jak chłopiec z gimnazjum. Wreszcie dała mi ten numer i bardzo się śmiała, kiedy od razu zadzwoniłem - napisał Cezary Pazura w autobiografii.
Zobaczcie, jak Edyta pozowała w sukni ślubnej. Pięknie wyglądała?