Marzena Rogalska od lat była jedną z najważniejszych twarzy Telewizji Polskiej. Mimo to z powodu ostatnich politycznych wydarzeń zdecydowała się pożegnać z pracą. Choć internauci pochwalają postawę dziennikarki, zastanawiają się co z jej partnerem z programu. Tomasz Kammel jest wręcz nękany pytaniami.
Od kiedy Marzena Rogalska podzieliła się z internautami swoją decyzją, Tomasz Kammel milczy. Ani razu nie skomentował odejścia koleżanki. Co więcej, nasza redakcja próbowała się z nim skontaktować, jednak w odpowiedzi usłyszeliśmy:
Teraz jestem bardzo zajęty.
Jak donosi nasze źródło, Tomaszowi Kammelowi nie opłaca się komentowanie decyzji koleżanki:
Tomasz Kammel jest ulubieńcem telewidzów i szefostwa. Ma za dobre warunki, poprowadzi program z każdym. Trudno się dziwić, że w obecnej sytuacji nie chce zabierać głosu - słyszymy od pracownika TVP.
Internauci są jednak innego zdania. Na jego profilu Instagramowym dopytują się, kiedy prezenter zamierza pójść w ślady Marzeny Rogalskiej.
Pani Marzena już pokazała klasę. A pan kiedy?
Panie Tomku, a co z duetem Rogamel? Czy pan też chce odejść?
Jeśli chce pan jeszcze za jakiś czas potrafić spojrzeć sobie w twarz, proponuję pójść w ślady pani Marzeny.
Czekamy na pana dobrą decyzję - komentują internauci.
Niestety, jak się domyślacie Tomasz Kammel nie odniósł się do żadnego z pytań.
Jak myślicie, kogo teraz zobaczymy u boku Tomasza w "PnŚ"?