Melania Trump wydała oświadczenie po zamieszkach na Kapitolu: Jestem zawiedziona i zniechęcona

Pierwsza dama USA pożegnała się z wyborcami osobliwym listem opublikowanym na stronie Białego Domu. Odniosła się też do zamieszek na Kapitolu.

Amerykanie długo czekali, aż Melania Trump zabierze głos w sprawie zamieszek na Kapitolu. W końcu pierwsza dama USA przerwała milczenie i skomentowała to, co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu. 

ZOBACZ TEŻ: Była przyjaciółka Melanii Trump miażdży ją w nowej książce. "Byłam ślepa na oszustwa i brak przyzwoitości z jej strony"

Melania Trump żegna się z Amerykanami. Skomentowała zamieszki w Białym Domu

Melania Trump pożegnała się z Amerykanami w osobliwym liście opublikowanym na stronie Białego Domu. Żona Donalda Trumpa zaczęła od refleksji nad minionym rokiem

Podobnie jak wy wszyscy, zastanawiałam się nad minionym rokiem i tym, jak COVID-19 przetoczył się przez nasz piękny kraj. Wszystkie narody doświadczyły utraty bliskich, spadku gospodarczego i negatywnych skutków izolacji - czytamy.

Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych podkreśliła również, jak ważna jest wolność słowa i zaapelowała o zaprzestanie ataków, agresji i przemocy:

Jest to jedna z nadrzędnych wartości, na których zbudowana jest Ameryka. Wielu złożyło najwyższą ofiarę, aby chronić to prawo. Mając to na uwadze, chciałbym wezwać obywateli do zatrzymania się na chwilę i spojrzenia na sprawy z różnych perspektyw. Błagam, by ludzie zaprzestali przemocy. Nigdy nie dzieliłam ludzi ze względu na kolor skóry ani nie używam politycznej ideologii, by wzbudzać agresję. Musimy słuchać siebie nawzajem, skupiać się na tym, co nas łączy i wznosić się ponad to, co nas dzieli - pisze Melania.

Żona Donalda Trumpa wyznała także, że uważa za haniebne plotki, które rodzą się wokół tragicznych wydarzeń z ubiegłego tygodnia:

Jestem zawiedziona i zniechęcona tym, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu. Uważam za haniebne, że wokół tych tragicznych wydarzeń pojawiły się także plotki, nieuzasadnione osobiste ataki i fałszywe, wprowadzające w błąd oskarżenia ze strony ludzi, którzy chcą mieć władzę i mają plan. Tym razem chodzi wyłącznie o uzdrowienie naszego kraju i jego obywateli.

 Na koniec Melania Trump podziękowała Amerykanom i zwróciła się z prośbą:

Służenie jako Wasza Pierwsza Dama było zaszczytem mojego życia. Chcę podziękować milionom Amerykanów, którzy wspierali mojego męża i mnie przez ostatnie 4 lata. Przede wszystkim proszę o uzdrowienie, łaskę, zrozumienie i pokój dla naszego wielkiego Narodu.

CZYTAJ TEŻ: Melania Trump została sama. Z pracy zwolniła się jej najbliższa współpracownica. Wszystko przez zamieszki na Kapitolu

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.