Kamala Harris, polityczka z ramienia demokratów, która ma objąć urząd wiceprezydenta USA 20 stycznia 2021 roku, pojawi się w lutowym wydaniu magazynu "Vogue". W wywiadzie wyznała, jakie ma plany na rozpoczęcie pracy związanej z Joe Bidenem i czym zajmą się priorytetowo.
Joe Biden w wyborach prezydenckich zdobył ponad 80 milionów głosów, czyli najwięcej z dotychczasowych kandydatów w historii. Pomimo takiego wyniku przyszły prezydent i wiceprezydentka, Kamala Harris, musieli czekać prawie tydzień, aż media oficjalnie ogłosiły ich zwycięzcami i ponad dwa tygodnie na zatwierdzenie zmiany przez rząd.
Zrobiliśmy to. Zrobiliśmy to, Joe! - wspomina w rozmowie z "Vogue".
Wiceprezydentka podczas zwycięskiego przemówienia wyznała, że zawsze czuła, że może być pierwszą, która zrobi wielkie rzeczy.
Myślałam o moich małych siostrzenicach, które będą znały tylko jeden świat, w którym kobieta jest wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, kobieta kolorowa, czarna kobieta, kobieta z rodzicami urodzonymi poza Stanami Zjednoczonymi - dodała.
Warto dodać, że matka Harris była indyjską imigrantką i badaczką raka piersi. Shymala Gopalan zmarła 12 lat temu. Wiceprezydentka doskonale pamięta, jak dużo znaczyło życie dla jej mamy. Dlatego w swoim przemówieniu w Betlejem wspomniała o prawach kobiet do głosowania oraz o wykluczaniu czarnoskórych. To właśnie dzięki szacunkowi do różnorodności i życia zjednała sobie ludzi.
Reprezentuję swoją mamę, reprezentuję męża. Ten kraj ma ponad dwa stulecia, a nasz kraj musi wykazywać różnorodność, a różnorodność oznacza przywództwo we wszystkich rasach, we wszystkich kolorach. Czas na zmianę.
Kamala Harris wyznała, co planuje z prezydentem elektem - Joe Bidenem. Podczas pierwszych 100 dni kandydatury skupi się na walce z koronawirusem. Jej priorytetem jest dystrybucja szczepionki na COVID-19. Planuje skupić się też na małych firmach i pomóc im przetrwać w tym trudnym czasie.
Sensowne cele i ciekawa okładka. A Wy co sądzicie?