Książę Harry i Meghan Markle chcą 12-miesięcznego przedłużenia umowy, nazwanej przez media Megxitem, według której para ma określony czas na wypracowanie sobie pełnej niezależności i opuszczenie rodziny królewskiej. Według pierwotnych zapisów umowy, która kończy się 31 marca 2021 roku, Sussexowie zachowali tytuły i patronaty. Podpisanie kolejnego dokumentu da im jeszcze rok na zastanowienie się, czy na pewno chcą żyć na własny rachunek.
Jak donosi "The Sun", specjaliści ocenią kontrakty opiewające na 130 milionów funtów, jakie Meghan i Harry podpisali z Netfliksem i Spotify. Muszą upewnić się, że para żyje zgodnie z "wartościami Jej Królewskiej Wysokości".
Królewski biograf, Andrew Morton, stwierdził, że Meghan i Harry chcieliby wrócić do Wielkiej Brytanii na 95. urodziny królowej, a także świętować w czerwcu setne urodziny księcia Filipa oraz wziąć udział w wydarzeniu, podczas którego odsłonięty zostanie pomnik księżnej Diany, które zaplanowane jest na lipiec (60. rocznicę jej urodzin). To, czy pojawią się w Wielkiej Brytanii, zależy od rozwoju sytuacji związanej z pandemią koronawirusa:
Chociaż część przedyskutują online, Harry chce spotkać się z rodziną twarzą w twarz, żeby to wszystko ustalić. Harry kontaktował się z królową częściej, niż mogłoby się wydawać. Ale niektóre rzeczy musi załatwić osobiście. Będzie potrzebować kilku tygodni. Może zrobi to pod koniec kwietnia – czytamy na łamach "Daily Mail".
Morton twierdzi również, że Harry nie żałuje swojej decyzji o rezygnacji z książęcych obowiązków:
Zdecydowali się na okres przejściowy na wypadek, gdyby Harry i Meghan chcieli wrócić jako aktywni członkowie rodziny, jednak dali jasno do zrozumienia, że chcą prowadzić niezależne życie.
Przypomnijmy, na początku stycznia świat zszokowała informacja o tym, że Meghan i Harry zrezygnowali z pełnienia książęcych funkcji. Para przeprowadziła się do Kalifornii, gdzie kupiła rezydencję za 14 milionów dolarów i założyła organizację charytatywną "Archewell". Warto zaznaczyć, że bycie aktywnym członkiem rodziny królewskiej wiąże się nie tylko z obowiązkami, ale przynosi wiele benefitów, między innymi ekonomicznych.