Kariera Natalii Siwiec rozpoczęła się, gdy reporter uchwycił ją podczas oglądania meczu. Została wtedy okrzyknięta "Miss Euro 2012". Mimo że modelka już wcześniej działała w branży, dopiero po mistrzostwach usłyszała o niej cała Polska. Od tamtej pory kobieta zdecydowanie dobrze radzi sobie z wykorzystaniem pięciu minut sławy. Współpracuje z wieloma markami beauty oraz tymi związanymi z modą, również dziecięcą.
Mia zaimponowała Natalii Siwiec dojrzałą wypowiedzią
Natalia Siwiec każdego dnia dzieli się z internautami nagraniami prosto ze swojego życia. Siwiec uwielbia też biegać za dzieckiem z telefonem i nagrywać każdy moment dnia dziewczynki. Stąd też wiemy, że kobieta wraz z mężem i córką spędziła święta w gronie rodzinnym w miejscowości Andrzejówka, niedaleko Wałbrzycha. 26 grudnia opublikowała na Instagramie zdjęcia wykonane podczas wigilii z mamą, siostrą i Mią. W trakcie kolacji przygotowała dla dziewczynki niespodziankę i zaprosiła Świętego Mikołaja, który dał dziewczynce prezenty. Mia jednak wykazała się błyskotliwością i dostrzegła, że Mikołaj tak naprawdę był jej dziadkiem i miał doklejoną brodę.
W niedzielny wieczór celebrytka opublikowała na swoim profilu nowe zdjęcie, na którym pozuje z córką w zimowej scenerii. Natalia trzyma Mię w objęciach i obie mają na sobie biało-różowe stylizacje. Dziewczynka po raz kolejny zaskoczyła celebrytkę sprytem. Zapytana czy jak będzie duża, to chciałaby być taka, jak mama, odpowiedziała:
Nie. Ja chcę być taka jak Mia. Każdy jest inny przecież - odpowiedziała dziewczynka.
Siwiec stwierdziła, że jest dumna i że córka bardzo zaimponowała jej takimi słowami. Słodko.
