Francesca Kaczynski, córka Andrew Kaczyńskiego z CNN i dziennikarki Wall Street Journal, Rachel Louise Ensign zmarła w Wigilię. Reporter poinformował o tym na swoim koncie na Twitterze.
We wrześniu u córki Andrew Kaczyńskiego, reportera CNN, zdiagnozowano rzadką i agresywną postać raka mózgu. Francesca cierpiała także na zapalenie opon mózgowych. Z tego powodu od kilku tygodni była podłączona do respiratora.
Jej ojciec relacjonował kolejne sytuacje z życia rodziny i przebieg choroby na swoich kontach w mediach społecznościowych. W piątek poinformował jednak, że dziewczynka zmarła.
Ze złamanym sercem ogłaszamy, że nasza piękna córka Francesca zmarła zeszłej nocy w ramionach mamy i taty. W naszych sercach zawsze będzie dziura wielkości naszej Fasolki. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że mogliśmy poznać jej miłość. Francesca, kochamy cię - napisał na Twitterze.
Kaczynski pisał wcześniej, że kiedy Francesca miała sześć miesięcy lekarze wykryli u niej guza mózgu. W wyniku powikłań po operacji rozwinęło się u niej zapalenie opon mózgowych oraz infekcja grzybicza.
W ciągu kilku dni od śmierci dziewczynki na profilu dziennikarza pojawiło się kilka postów. W jednym z nich Kaczynski dziękował za to, że córka mogła przeżyć choć kilka miesięcy.
Wiem, że wielu z was nie znało Fasolki przed diagnozą we wrześniu. Miała taką werwę na chwilę przed rozpoczęciem leczenia. Mamy szczęście, że dostała sześć normalnych miesięcy życia - pisał.
Był też wdzięczny ludziom, którzy wspierali zbiórkę pieniężną na leczenie dziecka. W chwili śmierci Francesca miała dziewięć miesięcy.
Zobacz też: Stella Tennant nie żyje. Modelka zmarła w wieku zaledwie 50 lat