Coraz częściej mówi się, że królowa Elżbieta II chce abdykować i przekazać koronę swojemu wnukowi - księciu Williamowi, a nie synowi Karolowi, zgodnie z linią sukcesji. Księżna Camilla, żona Karola, podobno obawia się, że faktycznie do tego dojdzie i jest zdeterminowana, by to jej mąż zasiadł na tronie.
Nie jest tajemnicą, że życie księżnej Camilli i księcia Karola nie było usłane różami i para przez długi czas nie mogła być razem. Do tej pory żona księcia w wielu kręgach uważana jest za kobietę, która "zniszczyła Dianę". Poddani nie przepadają za nią i nie chcieliby jej widzieć w roli żony króla. Między innymi z tego względu podobno królowa Elżbieta II chciałaby przekazać koronę swojemu wnukowi, co doprowadziło jej synową do wściekłości.
William zostanie królem, a Kate królową. Camilla nie jest z tego zadowolona i . . W pałacu panuje chaos - twierdzi informator "In Touch".
Informator wyznał także, że Camilla czuje się upokorzona i wściekła, bo została znieważona.
Camilla jest zdeterminowana, by to Karol został królem. A "perfekcyjna" księżna Kate jest jej największym zagrożeniem - dodał.
Co jednak ciekawe, "Express" uważa, że gdy to jednak książę Karol obejmie panowanie, Camilla... usunie się w cień i nie posmakuje w pełni roli królowej małżonki, aby nie narażać się na zbyt duże medialne zainteresowanie i nienawiść poddanych. Z pewnością niedługo się przekonamy, jak ostatecznie potoczą się losy brytyjskiej monarchii. Trudno jednak wyobrazić sobie, by kochająca tradycję królowa Elżbieta postąpiła wbrew niej, abdykowała i oddała koronę w ręce wnuka.