Krzysztof Jackowski z nową przepowiednią. "Mam nadzieję, że moje przeczucia są błędne"

Krzysztof Jackowski znany jest ze swoich głośnych przepowiedni. Aby być bliżej fanów, założył nawet kanał na YouTubie, na którym opowiada o kolejnych wizjach. Tym razem powiedział, co spotka nas w 2021 roku.

O wizjach Krzysztofa Jackowskiego słyszeliśmy już nie raz i zazwyczaj nie są one zbyt optymistyczne, o ile w ogóle są zrozumiałe. Jasnowidz opowiada w nich najczęściej o wojnie, zagładzie ludzkości, ale zdarzają się też takie o podróżach w czasie. Tym razem również nie miał dla nas dobrych wieści. Chodzi o przepowiednię na rok 2021. Przedstawił ją w nowym wideo na swoim kanale.

Krzysztof Jackowski ma nową przepowiednię

Wchodzimy w fazę próby poważnego konfliktu na świecie. Należy obserwować rzeczy, które z pozoru wydają się mało istotne - powiedział jasnowidz

Oczekiwania na pojedyncze przepowiednie bywają pełne napięcia, gdyż Jackowski poświęca swoim przemyśleniom dłuższą chwilę. Zdarza mu się także spacerować po domu i zostawiać widzów z widokiem pustego pokoju. 

Mam nadzieję, że moje przeczucia są błędne.

Te słowa jasnowidza w wielu internautach wzbudziły niepokój. Każdy obawiał się dalszych rozważań Jackowskiego. Po chwili namysłu przedstawił on najczarniejszy scenariusz.  W dodatku nie jeden.

Jasnowidz wspomniał, że w Europie nastąpi wielki polityczny sprzeciw. Nie podał jednak żadnych bliższych szczegółów, w związku z tym, sami musimy zastanowić się, kogo może on dotyczyć (czyżby budżetu Unii Europejskiej?). Poza tym wizja Jackowskiego uwzględniła też przygotowywaną pod osłoną nocy prowokację na Iran oraz ogromne skażenie, które jasnowidz skomentował następująco:

To będzie nieprawdziwa, ale bardzo głośna informacja.

Spośród wszystkich powyższych przepowiedni, trudno wyłonić tą najgorszą. Jednak to nie wszystko. Jackowski mówił też o tym, że na ulicach pojawią się żołnierze, a obecny rząd "otrząśnie się" z władzy. 

Na koniec dodał, że rzeczywistość, w której obecnie żyjemy, w przyszłości może okazać się dla nas tą bardziej optymistyczną wizją. Wspomniał też, że może zostać wprowadzony stan nadzwyczajny. 

Chociaż przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego wydaje się przerażającą wizją końca świata, to warto mieć na uwadze to, że sam jasnowidz przyznał się, że zdarza mu się mylić. Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego na 2012 rok, opublikowane w grudniu 2011 w "Super Expressie" sprawdziły się bowiem tylko w 20 procentach. Nic nie jest więc przesądzone, a przyszłość może okazać się lepsza niż teraźniejszość!

Więcej o:
Copyright © Agora SA