Dwa tygodnie temu rodzina Lary Gessler i Piotra Szeląga powiększyła się o nowego członka. 21 października na świat przyszła ich córeczka, której świeżo upieczeni małżonkowie i rodzice dali na imię Nena.
CZYTAJ TEŻ: Lara Gessler po raz pierwszy pokazała twarz córeczki. Zdradziła też jej imię. Wyjątkowe!
Niewiele ponad tydzień od narodzin Neny, szczęśliwa rodzina w pełnym składzie udała się na jesienny spacer, by złapać pewnie jedne z ostatnich ciepłych promieni słonecznych tej jesieni. Uwagę internautów przyciągnął oczywiście markowy wózek, za który trzeba zapłacić prawie sześć tysięcy złotych.
Lara Gessler opowiedziała o porodzie. Zdradziła też, czym się inspirowała, kiedy nadawała imię córce
Lara Gessler ostatnio zorganizowała Q&A (questions and answers, z ang. pytania i odpowiedzi, przyp. red) na swoim profilu na Instagramie. Młoda mama zdradziła między innymi, że nie zdecydowała się na znieczulenie podczas porodu oraz że nie żałuje swojej decyzji:
I żeby nie było, nie uważam, że to dla każdego, ale warto się rozeznać w temacie i podejść do porodu świadomie. Bierzemy znieczulenie głównie z automatu - z lęku i niewiedzy - argumentuje.
Zagadką dla fanów Lary była także inspiracja, która wpłynęła na decyzję o nadaniu córce tak wyjątkowego imienia, jak Nena. Gessler opublikowała w odpowiedzi zdjęcie okładki książki Małgorzaty Czyńskiej "Kobiety Witkacego. Metafizyczny harem" i opatrzyła je krótkim podpisem:
Inspiracja na imię dla córeczki pochodzi z tej książki. Żona Witkacego nazywana była Neną. Potem znalazłam to imię w kulturze rzymskiej i hebrajskiej - czytamy.
Pomysłowe?