Agata Młynarska 1 listopada opublikowała bardzo wzruszający wpis, w którym opisała, jak jej rodzina kultywuje pamięć po zmarłych przodkach. Jednak w tym roku, z powodu epidemii koronawirusa, rząd w ostatniej chwili zdecydował o zamknięciu cmentarzy miedzy 31 października a 2 listopada. Dziennikarka i jej rodzina musieli znaleźć inny sposób, by oddać cześć tym, którzy odeszli.
Agata Młynarska na swoim Instagramie opublikowała zdjęcia z Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie. To właśnie tam pochowany został ojciec prezenterki - wybitny poeta i satyryk Wojciech Młynarski. Na Powązkach znajdują się też groby innych członków rodziny dziennikarki.
Rodzinne groby na cmentarzu na Powązkach. W zeszytach mam pozapisywane jak trafiać. Tata zrobił nawet rysunki, żeby się nie pogubić - napisała.
Młynarska dodała przy tym, że od lat odwiedzała groby przodków razem z całą rodziną.
Zawsze odwiedzaliśmy je razem. Taki obowiązek, taka tradycja, taka przyjemność. Rozmowy, wspomnienia, opowieści. Wybór zawsze tych samych kwiatów, zniczy i obwarzanków. Dziś nasze dzieci opowiadają swoim. Historie rodzinne żyją razem z nami w kamiennych płytach naszej pamięci - czytamy.
W tym roku jednak rodzinna tradycja musiała nieco się zmienić. Młynarska i jej bliscy 1 listopada nie mogli pojawić się na Powązkach, bo te, podobnie jak wszystkie cmentarze w Polsce, zostały zamknięte. Prezenterka musiała też zrezygnować z rodzinnego spotkania. Znalazła jednak sposób, by oddać cześć zmarłym.
Dziś te kamienne płyty rozświetlają świece, które zapaliliśmy wspólnie w domu - napisała.
Mamy nadzieję, że w przyszłym roku dziennikarka będzie mogła wrócić do tradycji i w dniu Wszystkich Świętych zapali świece, którą postawi na grobie ojca.