Na kanapie "Dzień Dobry TVN" zasiadła Olga Kalicka, obecna partnerka Edwarda Miszczaka - Anna Cieślak oraz Beata Ścibakowna. Wszystkie panie spotkały się w studio śniadaniówki, by porozmawiać o kondycji polskiego teatru, który w czasach pandemii przechodzi duży kryzys. Aktorki zachęcały widzów, aby z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa ochoczo gromadzili się w instytucjach kulturalnych, które potrzebują aktualnie ogromnego wsparcia. Obcowanie ze sztuką jest niewątpliwie ważną kwestią, dlatego cieszymy się z podjęcia w telewizji takiego tematu, jednak całą rozmowę pań z prowadzącymi program przyćmił nietuzinkowy strój Beaty Ścibakówny. Co za styl! Żona Jana Englerta wygląda jak nastolatka.
Beata Ścibakówna zagościła w "DDTVN" jako reprezentantka warszawskiego Teatru Narodowego. Aktorka od lat cieszy się sympatią fanów, na którą zasłużyła sobie dzięki licznym rolom filmowym i występom na największych polskich scenach. 52-latka zachwyca nie tylko talentem, ale również świetną figurą, którą udaje jej się utrzymać. Efekty treningów widać gołym okiem, gdy spojrzymy na tegoroczne zdjęcia gwiazdy w bikini. Aktorka razem z mężem spacerowała po plaży, chwaląc się formą nastolatki.
Młodzieńcze samopoczucie artystka wyraża również poprzez styl ubioru. W studiu śniadaniówki pojawiła się w nietypowym zestawieniu. Zwiewną sukienkę z czarno-białym motywem zwierzęcym połączyła z... czerwonymi trampkami udekorowanymi białymi sznurówkami i jasną podeszwą. Spodziewalibyście się, że aktorka zdecyduje się na takie obuwie? Zobaczcie, jak prezentowały się wszystkie goszczone w "DDTVN" panie!
Najstarsza z aktorek postawiła na najbardziej luzacką stylówkę. Jak Beata Ścibakówna podoba Wam się w takim wydaniu?