Renée Zellweger do roli przytyła aż 10 kg. To jednak niejedyna zmiana, jakiej się poddała. Aktorka też zaprzyjaźniła się z botoksem

Renee Zellweger ma 51 lat, ale dopiero od niedawna naprawdę wygląda na swój wiek. W ostatnich latach przeżywała smutne epizody fascynacji operacjami plastycznymi. Zmieniało się nie tylko jej ciało do ról, ale również twarz.

Renee Zellweger ma na koncie wiele sukcesów aktorskich, ale i tak większość jej fanów kojarzyć ją będzie z roli niezdarnej dziennikarki Bridget Jones. Mało kto wie, że Renee należy do grona tych aktorów, którzy potrafią wiele zrobić dla roli. By dobrze wcielić się w postać bohaterki powieści autorstwa Helen Fielding, musiała nie tylko nauczyć się brytyjskiego akcentu, ale i znacznie zmienić swój wygląd. Renee przytyła prawie 10 kilogramów. Nic dziwnego, że ta wyjątkowa rola przyczyniła się do jej pierwszej oscarowej nominacji.

Renee Zellweger

Renee nie wspomina miło przygotowań do filmu. W końcu aktorka naturalnie jest szczupłą osobą, dla której przytycie 10 kilogramów nie było łatwe. Musiała wręcz objadać się makaronami, pizzą, ziemniakami i słodyczami. Niezdrowa dieta odbiła się znacznie na jej zdrowiu, co przyznała sama aktorka.

Dziennikarzom z "London Evening Standard" udało się dowiedzieć, że gwiazda wyleciała na specjalne odchudzające wakacje do Ashram Spa w Calabasas, niedaleko Los Angeles. Podobno gwiazda by wrócić do dawnej formy musiała przestrzegać specjalnej diety opartej na warzywach i tuńczyku.

Do drugiej części Bridget Jones, Renee postanowiła nie powtarzać błędu z przeszłości i przytyła pod opieką dietetyczki i specjalistów.

Tak drastyczne zmiany dla organizmu pewnością nie były łatwe, jednak na chudnięciu i tyciu nie poprzestała. W 2014 roku fani gwiazdy po raz pierwszy dostrzegli znaczne zmiany w twarzy. Okazało się, że Renee przesadziła z botoksem i zabiegami medycyny estetycznej. Jej wygląd w krótkim czasie bardzo się zmienił, aż przestała przypominać samą siebie.

Eksperci byli pewni, że Renee zdecydowała się na popularny zabieg tzw "powiększeniem oczy". Niestety w jej przypadku nie przebiegł on pomyślnie.

U większości pań ten zabieg przynosi pozytywne rezultaty, oczy robią się większe. Ale Renée to wyjątkowy przypadek. Skośne oczy i okrągła buzia były jej wizytówką, teraz patrzy na nas dziwnymi, niebieskimi kulkami i efekt jest dość makabryczny - czytamy w Newsweek.
Renee Zellweger
Renee Zellweger Emmerson / Splash News / Emmerson / Splash News/EAST NEWS

Najwyraźniej Renee krytykę wzięła do siebie. Po jakimś czasie jej twarz prawie wróciła do dawnego wyglądu. Mimo to nadal wyraźnie widać, że policzki wypełniła botoksem, podniosła brwi i wstrzyknęła kwas w górną wargę.

Jedno trzeba przyznać, że choć Renee na przełomie lat bardzo się zmieniła, nadal pozostaje wybitną aktorką. Warto przypomnieć, że na 92. ceremonii wręczenia Oscarów wygrała nagrodę dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za role w filmie "Judy". . To jej pierwszy Oscar i druga nominacja do tej nagrody.

Renee Zellweger
Renee Zellweger AP
Więcej o: