Marina codziennie dzieli się z fanami zdarzeniami ze swojego życia. Najczęściej są to posty z wakacji lub z codziennych aktywności, w których biorą udział jej mąż Wojciech Szczęsny oraz syn. Tym razem zamieściła w sieci wideo z popisami Liama. Jedna z fanek nie mogła wyjść z podziwu, że chłopiec ma tak silnie rozwinięte zdolności komunikacyjne.
Marina chwali się umiejętnościami syna
Piosenkarka ostatnio udowadniała na InstaStory, że chłopiec jest zdolnym graczem i być może sport - tak jak w przypadku jego taty Wojtka - stanie się jego sposobem na życie. Kolejnym talentem przypisywanym dziecku są zdolności wokalne. Piosenkarka nagrała ostatnio Liama, który śpiewał popularną piosenkę "Panie Janie". Wyszło mu to całkiem nieźle!
Zamieszczone przez Marinę wideo wskazuje, że rozmowa dotyczy tego, że Liam jest silny jak tata. Artystka jednak przypomniała mu, że przecież jest jeszcze malutki, więc porównanie do taty będzie zasadne dopiero za kilka lat, gdy ten dorośnie. Następnie rozmowa zeszła na temat lizaka, podczas której to maluch upierał się, że mówi się obizak, a nie lizak. W kolejnej części nagrania syn Szczęsnych pyta, czy może spróbować kawy, na co mama odpowiedziała, że to nie jest napój odpowiedni dla dzieci w jego wieku. Na jednym z ostatnich filmików Marina pyta, dlaczego chłopiec nie może pić zimnych napoi:
Nie pijemy zimnego? A dlaczego? - pytała syna Marina.
Chłopiec z pomocą mamy po kolei przedstawił objawy przeziębienia, takie jak katar czy kaszel. Na końcu swoich relacji z InstaStory gwiazda umieściła zdjęcie wiadomości wysłanej przez jedną z obserwatorek. Internautka przedstawiła się jako logopeda kliniczny i skierowała w stronę Mariny komentarz, z którego gwiazda była bardzo dumna:
Marinko, jestem logopedą klinicznym i na moje oko Liam ma wysoce rozwinięte słownictwo czynne/bierne. Rozwala system swoimi zdolnościami komunikacyjnymi - napisała fanka.
Też jesteście pod takim wrażeniem?
ZOBACZ WIDEO: