Weronika Marczuk na początku roku, po wieloletnich staraniach, została mamą. Na świecie przywitała córkę Anię. Producentka od początku mówiła, że dziecko jest spełnieniem jej marzeń, więc nie odstępuję maluszka na krok. Teraz wyznała, że w przeszłości rozważała nawet adopcję, by spełnić marzenie o rodzicielstwie.
ZOBACZ TAKŻE: Weronika Marczuk pochwaliła się uroczym zdjęciem córki i mamy. "Wszystkie trzy macie tak samo piękne uśmiechy"
Weronika Marczuk w rozmowie z portalem Plejada opowiedziała o poprzednich planach. Prezenterka rozważała adopcję w Polsce i na Ukrainie. Jednak w obu przypadkach jest to bardzo skomplikowany i długi proces.
Postanowiliśmy, że próbujemy do końca, ale jeśliby się to nie udało, zawsze, od początku był taki plan. Były też możliwości w Ukrainie, gdzie mieszkałam, jednak tam jest bardzo trudno, a już w ogóle dla cudzoziemców - powiedziała.
Odniosła się także do relacji z córką jej byłego męża Cezarego Pazury. Gdy Weronika była związana z aktorem, Cezary miał córkę z poprzedniego związku. Okazało się, że prezenterka także zajmowała się Anastazją i wychowała ją z miłością.
Zawsze, od początku mojego istnienia wiedziałam, że jak trzeba wziąć kogokolwiek do domu, żeby pomóc, to ja to zrobię. Ja mam taką naturę. Mam dziewięciu chrześniaków, wychowywałam niebiologiczną córkę z miłością. To wcale nie jest tego rodzaju problem.
Prezenterka zapewniła także, że jest pewna, że pokochałaby dziecko z taką samą, silną miłością.
Ta miłość się urodzi. To, co się ma zdarzyć w danej sytuacji, wytworzy się. Miłość rozpuści każdą barierę i każdą granicę, to tylko nasze 'myślowe formaty' nam przeszkadzają - dodała.
Czemu się nie zdecydowała? Weronika wyznała, że podczas wieloletnich starań lekarze nieustannie dawali jej zielone światło, które dało jej nadzieję.
Prezenterka związana jest z długoletnim parterem, który stroni od mediów i życia publicznego. Weronika Marczuk skupia się na macierzyństwie i wspiera inne kobiety, które miały podobne problemy, co ona. Jej historia zainspirowała ją nawet do napisania książki "Walka o macierzyństwo".