Księżniczka Anna w ostatnim czasie udzieliła dla magazynu "Australian Women's Weekly" wywiadu, w którym został poruszony temat zmian klimatu. Podczas rozmowy padło wiele kontrowersyjnych słów na temat GMO czy zanieczyszczenia powietrza. Anna wyznała, że w swoich poglądach nie zgadza się z bratem, księciem Karolem.
Córka królowej Elżbiety II w rozmowie przeprowadzonej przez kamerkę internetową, odniosła się do relacji z bratem. Okazało się, że rodzeństwo ma bardzo różne poglądy, które powodują konflikty. Książę Karol jest przeciwnikiem GMO, o czym otwarcie mówi. Natomiast księżniczka Anna uważa, że mądre wykorzystanie tej modyfikacji jest ogromną zaletą w dzisiejszym rolnictwie.
To znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, że będziemy w stanie wyhodować to, czego potrzebujemy - powiedziała księżniczka.
Muszę przypomnieć ludziom, że olej rzepakowy został uczyniony nietoksycznym dla ludzi przez Kanadyjczyków dopiero po drugiej wojnie światowej, dzięki genetycznej modyfikacji rośliny - dodała.
Następnie została zapytana, jak często rozmawia z bratem o hodowli roślin.
Bardzo rzadko, a jak już to te rozmowy trwają bardzo krótko.
Książę Karol razem z synami na początku tego roku, gdy głośno było o pożarach w Australii, powiązali je z nieodwracalnymi zmianami klimatycznymi. Jego siostra ma całkowicie inne zdanie.
Ja nawet nie łącze tego z klimatem.
Klimat zmienia się cały czas. Tak było w całej historii świata. Musimy się w jakiś sposób nauczyć, że zmienia się nasze życie. Musimy pamiętać, aby szanować to, co tam jest i jak z tym żyć - dodała.
Jednak to nie jedyne kontrowersyjne słowa księżnej. Anna wypowiedziała się także na temat weganizmu, który w ostatnich latach stał się bardzo popularną dietą. Coraz więcej osób rezygnuje ze spożywania mięsa i produktów odzwierzęcych.
Nie możesz mieć świata bez zwierząt gospodarskich. Są niezbędne i dzięki nim będziemy mogli wyżywić ludzi - powiedziała.
Cały wywiad odbił się szerokim echem w mediach na całym świecie. A jakie jest wasze zdanie?