Olga Frycz nie opowiada w prasie zbyt wiele na temat swojego życia rodzinnego, jednak w mediach społecznościowych już chętnie pokazuje wspólne zdjęcia z córką, czy też z byłym partnerem. Aktorka w 2018 roku zaręczyła się z Grzegorzem Sobieszkiem, trenerem tajskiego boksu. Zaledwie miesiąc po zaręczynach na świat przyszła ich córka Helena. Niestety miłość aktorki i sportowca nie przetrwała próby czasu, co skończyło się rozstaniem we wrześniu ubiegłego roku. Mimo wszystko Olga Frycz utrzymuje bardzo dobre relacje z ojcem swojego dziecka, który aktywnie uczestnicy w wychowaniu córki. Jak się okazuje, aktorka musi co poniektórym o tym wciąż przypominać.
Olga Frycz w najnowszym poście na Instagramie zrelacjonowała wspólny wypad z dzieckiem na plac zabaw. Na zdjęciach nie widzimy ojca małej Heleny, co skłoniło jedną z internautek do dość pochopnej tezy.
Twoja córeczka to chyba bardzo mało czasu spędza z tatą? Podziwiam, że spoczywa na twoich barkach całość wychowania - napisała.
Na odpowiedź Olgi Frycz nie trzeba było długo czekać. Aktorka stanowczo zaznaczyła, że ona, jak również jej były partner, spędzają tak samo dużo czasu z dzieckiem.
Moja córeczka spędza ze swoim tatą bardzo dużo czasu, bo opieką staramy się dzielić po równo - skwitowała Frycz.
Warto pamiętać, że media społecznościowe są jedynie namiastką prawdziwego życia. Nie wszystko co tam ląduje, pokazuje całą prawdę.