• Link został skopiowany

Agnieszka Kaczorowska musiała zamknąć biznes. "Rodzina jest na pierwszym miejscu, nie mogę ryzykować"

Agnieszka Kaczorowska podzieliła się z fanami na Instagramie wiadomością o zamknięciu szkoły tańca, którą prowadziła od trzech lat.
Agnieszka Kaczorowska
Instagram/agakaczor

Nie da się ukryć, że Agnieszka Kaczorowska żadnej pracy się nie boi. Karierę zrobiła dzięki roli Bożenki w "Klanie", ale ogromne sukcesy odniosła także jako tancerka. Trzy lata temu podjęła decyzję o otworzeniu szkoły tańca, która stała się połączeniem pasji i pracy. Niestety, szkoła nie przetrwała kryzysu i Agnieszka Kaczorowska postanowiła ją zamknąć.

Zobacz wideo Agnieszka Kaczorowska reklamuje podróbki perfum

Agnieszka Kaczorowska zamknęła szkołę tańca

Aktorka opublikowała na Instagramie długi wpis, w którym podzieliła się z obserwatorami przemyśleniami. Początkowo chciała sprawę przemilczeć, ale jednak postanowiła być szczera z fanami i przyznała, że właśnie zakończyła się jej przygoda z prowadzeniem biznesu. Agnieszka Kaczorowska ujawniła, że jej szkoła była na rynku zbyt krótko i nie przetrwała zamrożenia gospodarki. Gwiazda nie chciała przeznaczać prywatnych pieniędzy na jej utrzymanie.

Stanęłam przed dużym dylematem - inwestować w ten biznes nasze prywatne pieniądze czy odpuścić. Ból serca ogromny, bo byłam bardzo emocjonalnie związana z tym miejscem. Włożyłam w to mnóstwo pracy, czasu, energii, zaangażowania. Mimo tego decyzja nie była taka trudna. Zgodnie z moimi wartościami, gdzie rodzina jest na pierwszym miejscu, wiedziałam że nie mogę ryzykować. Mamy dom, dziecko, a kiedy tak naprawdę szkoła mogłaby wrócić pełną parą do gry, nie wie nikt. Nie podjęłam ryzyka. Nie mogłabym też zaczynać wszystkiego od początku. Nie teraz, kiedy jestem przede wszystkim mamą - napisała Agnieszka Kaczorowska.
 

Gwiazda dodała we wpisie, że szkoła tańca była dla niej wyjątkowym miejscem, bo "przyniosło jej mężczyznę życia". Cieszy się także, że ma kilka źródeł dochodu, dzięki czemu - mimo zlikwidowania biznesu - nie musi martwić się o pieniądze. Podkreśliła także, że zamierza się angażować tylko w te projekty, które pozwalają jej na łączenie pracy z macierzyństwem.

Więcej o: