• Link został skopiowany

Artur Boruc pozuje do zdjęcia z dzieciakami i nazywa żonę "menedżerem". Widać, kto rządzi w domu

Artur Boruc opublikował w mediach społecznościowych uroczą fotografię z dzieciakami. Do zdjęcia nie zapozowała jednak jego żona, Sara. Sportowiec zdradził, jaki był tego powód.
Sara Boruc, Artur Boruc
Instagram/ @arturboruc

Sara BorucArtur Boruc tworzą od kilku lat zgrane małżeństwo. Doczekali się dwojga dzieci, a wspólnie wychowują jeszcze trzecią pociechę - córkę Sary z poprzedniego związku. Niedawno dumni rodzice świętowali w kameralnym gronie pierwsze urodziny synka, czym oczywiście pochwalili się w mediach społecznościowych. Fani zauważyli wówczas, że Noah jest bardzo podobny do swojej mamy. Teraz internauci zwrócili uwagę na kolejny szczegół wyłapany z instagramowego konta sportowca. Artur zasugerował, że to żona rządzi w domu? Nazwał ją "menedżerką". 

Zobacz wideo Tą sytuacją Sara była bardzo oburzona!

Sara Boruc "menedżerem" zespołu

Rodzinne zdjęcia Boruców na Instagramie nie dziwią już chyba żadnego użytkownika mediów społecznościowych. Zarówno bramkarz, jak i jego żona lubią chwalić się w internecie wspólnie spędzonymi chwilami i swoim szczęściem. Ostatnio WAGs opublikowała uroczą fotografię swoich najbliższych - męża i dzieci - a naszą uwagę zwróciło kosztowne nakrycie głowy najmłodszej pociechy. Na oficjalnym profilu Artura również pojawiło się to samo zdjęcie, jednak to podpis wzbudził najwięcej emocji. Sportowiec zdradził, dlaczego nie ma na nim żony, nazywając ją "menedżerem". 

Zespół. Menedżer robił zdjęcie - wyznał Boruc. 

 

Taki rodzinny team zrobił pozytywne wrażenie na internautach, którzy z chęcią komentowali udostępniony post. 

Wygrałeś los na loterii - czytamy na profilu bramkarza. 

Cudnie wyglądacie, jak zwykle. 

Po kim ten Noah ma takie oczy?

Myślicie, że nazwanie Sary "menedżerem" było jedynie przypadkiem? A może to właśnie ona jest sterem rodziny, wspaniale wypełniając obowiązki żony i matki? 

Więcej o: