Meghan Markle i książę Harry 31 marca opuszczają rodzinę królewską. Ostatnio książę i księżna Sussex przybyli do Wielkiej Brytanii, aby po raz ostatni wypełnić obowiązki w imieniu monarchii. Z Kanady nie przyleciał ich syn, 10-miesięczny Archie. Królowa Elżbieta II była zrozpaczona, że nie mogła spotkać się z prawnukiem, dlatego złożyła parze pewną propozycję.
Meghan i Harry nie zdecydowali się zabrać synka na ostatnią oficjalną podróż do Wielkiej Brytanii. Królowa obawiała się, że już nigdy nie zobaczy prawnuka.
Królowa chciałaby mieć kontakt z Archiem, ale nie wiadomo, czy kiedykolwiek się to wydarzy. Po prostu boi się, że już nigdy nie zobaczy prawnuka.
Okazuje się, że para obawiała się, że chłopiec może zachorować podczas podróży. Archie podczas delegacji rodziców jest pod opieką bliskiej przyjaciółki Meghan, Jessiki Mulroney. Królowa, chcąc jak najszybciej spotkać się z prawnukiem, zaprosiła już Meghan i Harry'ego do zamku Balmoral w Szkocji. Para przyjęła zaproszenie i zgodziła się spędzić czas w królewskiej posiadłości.
Podobno Meghan, Harry i mały Archie mają spędzić czas w szkockim zamku razem z księciem Karolem i księżną Camillą - informuje reporterka Roya Nikkhah.
Królowa Elżbieta wciąż dobrze mówi o Meghan i Harrym. Twierdzi, że "są bardzo kochanymi członkami rodziny". Monarchini to jedna z niewielu osób, która wspiera wnuka i jego żonę. Podczas obchodów Dnia Wspólnoty Narodów książę William oschle potraktował młodszego brata, a księżna Kate unikała nawiązywania kontaktu wzrokowego.
Myślicie, że Kate i William dołączą do Meghan i Harry'ego latem w ramach pojednania?
DK