Kasia Tusk ostrożnie dzieli się w sieci prywatnością i chętnie apeluje do swoich obserwatorów. Ostatnio poprosiła swoich fanów, żeby zaczęli obserwować naszą noblistkę.
Kasia Tusk nie rozumie, dlaczego Olga Tokarczuk ma tak mało obserwujących na Instagramie
Tym razem poruszyła ważny temat dla świata instagramowych celebrytek. Stwierdziła, że retuszowanie fotografii jest niemodne. Udowodniła, że nie poprawia zdjęć w przeciwieństwie do innych znanych koleżanek. Kim Kardashian przerabia nie tylko swoje zdjęcia, ingeruje w wygląd swoich dzieci!
Kasia Tusk na Facebooku pochwaliła się zdjęciem z córeczką i mężem Stanisławem Cudnym, promując w ten sposób nowy wpis na blogu.
Wczytując się w treść posta na MakeLifeEasier.pl, znajdziemy jej opinię na temat retuszowania zdjęć. Ostatnio Instagram zapowiedział, że będzie usuwać poprawiane zdjęcia.
Aplikacja ma podobno usuwać zdjęcia, które zostały przerobione przez programy graficzne. Jeśli faktycznie ograniczyłoby to wrzucanie do sieci „idealnych kobiet” które w rzeczywistości wcale idealne nie są to zaliczam się do zwolenników tej zmiany. Notabene – dzisiejsze zdjęcie nie tylko nie są „przerabiane” (w ogóle nie stosuję retuszu nosa, piersi czy innych części ciała), ale nie posiadają też żadnego filtra - napisała Tusk na blogu.
Brawa dla Kasi. Czekamy na kolejne gwiazdy, które pójdą w jej ślady.
DK