Meghan Markle nie miała łatwo w rodzinie królewskiej od samego początku. Trudno było jej się dostosować do etykiety, a media jej nie oszczędzały, wypominając tym samym, nawet najdrobniejszą wpadkę. Przyzwyczajona do show-biznesowego luzu Meghan, musiała zmienić swoje zwyczaje, jednak wszystko wskazuje na to, że już niedługo zazna nieco dawnego życia.
Meghan Markle i książę Harry będą dzielić swoje życie pomiędzy Amerykę Północną a Wielką Brytanię, zrzekając się tym samym części obowiązków i przywilejów. Jak informuje "The Times" Meghan Markle podpisała kontrakt z wytwórnią Disneya na użyczenie jej głosu.
Wszystko jest związane z akcją dobroczynną. Wytwórnia za prawa do głosu Meghan ma wesprzeć finansowo organizację Elephants Without Borders, która chroni słonie przed kłusownikami. Świetny pomysł na wykorzystanie swojej popularności w wyższym celu.
Myślicie, że to początek powrotu do dawnego życia? Może księżna użyczy głosu... księżniczce Disneya?
Księżna Meghan zwróciła się do młodych ludzi: "Jako mała dziewczynka byłam przerażona":
RG