Małgorzata Rozenek w przeciwieństwie do swoich koleżanek z branży w sylwestra nie włoży eleganckiej kreacji, ale... bikini i indiański pióropuszu. W tej niebanalnej stylizacji pozuje na zdjęciu, które udostępniła na Instagramie.
Indiańskie powitanie Nowego Roku. Ja już wiem, co się wydarzy w 2019 roku - czytamy pod fotografią.
Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy z życzeniami na Nowy Rok, jak również z komplementami.
Piękny strój!
Ciało idealne.
Śliczny kostium.
Najpiękniejsze zdjęcie - pisali fani.
Jednak nie wszystkim spodobała się fotografia gwiazdy.
Nie rozumiem noszenia pióropusza. Przecież to przywilej tylko dla wodza... Świadczy o szacunku jaki ma - pisał inny internauta.
Na ten komentarz odpowiedziała sama "Perfekcyjna".
Nie sądzę, żeby wódz się obraził tylko dlatego, że jakaś Polka z pełnym szacunkiem zakładała pióropusz. Tak samo jak Góral by się nie obraził, gdyby jakiś Indianin założył kierpce. Nie doszukujmy się braku szacunku, tam gdzie go ma. Ja naprawdę mam ogromny szacunek do świata w ogóle - odpisała.
Zarzutów było jednak więcej:
Zakładaj, co chcesz, ale nie jak jesteś półnaga.
Również na te słowa Rozenek nie pozostała obojętna.
Bo Indianie to nosili na kożuch? - odpowiedziała sarkastycznie.
A wam, jak podoba się Małgorzata Rozenek w takiej odsłonie?
AG