Isabel Olchowicz Marcinkiewicz niedawno rozwiodła się z Kazimierzem Marcinkiewiczem i (przynajmniej w wyroku sądu) otrzymała sowite alimenty w wysokości 5 tys. złotych miesięcznie. Rok temu wydała swoją książkę pt. "Nieznana", teraz zaś marzy się jej kolejna. Ale jest pewien problem natury finansowej.
Isabel Marcinkiewicz prosi o pieniądze na wydanie nowej książki
Isabel Marcinkiewicz założyła na portalu crowdfundingowym Zrzutka.pl zbiórkę pieniędzy na jeden bardzo konkretny cel. Chce wydać nową książkę, ale brakuje jej na to funduszy. Dlatego liczy na świąteczną hojność internautów i prosi ich o pieniądze, bo - jak wiadomo - życie kosztuje, a wydanie książki również do tanich nie należy.
(bardzo) chcę wydać choćby kolejne (po Zmianie i Nieznanej) przynajmniej dwie książki - jedną o Londynie, drugą o mężczyznach (oraz tomik wierszy), ale mnie nie stać, bo utrzymanie strony internetowej (wydawniczej), która obecnie jest zawieszona, kosztuje. Prowadzenie działalności biznesowej również. To koszt obecnie 1234 pln miesięcznie, czyli prawie 15 tysięcy rocznie - napisała Isabel Marcinkiewicz na stronie zbiórki pieniędzy.
Cel? Bagatela, 20 tysięcy złotych. Na 15 tysiącach koszty się bowiem nie kończą, bo przecież dochodzi jeszcze projekt okładki, druk i promocja - stąd ambitne 20 tysięcy złotych do zebrania. Wystarczyłyby co prawda tylko 4 miesiące wpłat alimentów od Kazimierza Marcinkiewicza, żeby Isabel Marcinkiewicz osiągnęła swój cel, ale - wnioskując z jej komentarzy na Facebooku, była żona byłego premiera nie otrzymuje od niego przelewów, więc i nie może odłożyć pieniędzy na wydanie nowej książki:
Isabel Marcinkiewicz pisze książki
Isabel Marcinkiewicz zbiera pieniądze na kolejną swoją książkę - co oznacza, że na swoim koncie ma już przynajmniej jedną. Nie inaczej. Pod koniec 2016 roku wydała książkę pt. "Zmiana", w której obszernie odnosiła się do swojego związku z byłym premierem. Rok później - w grudniu 2017 roku - do księgarni trafiła "Nieznana" jej autorstwa. Z opisu zbiórki wiemy, że Isabel marzą się jeszcze przynajmniej dwie książki i tomik wierszy.
Isabel Marcinkiewicz prosi o pieniądze
Czy internauci pomogą Isabel Marcinkiewicz? Zbiórka jest aktywna zaledwie od doby i dwie osoby już wpłaciły na poczet nowej książki 75 złotych. I to tak naprawdę nie pierwszy raz, kiedy była żona Kazimierza Marcinkiewicza narzeka na brak pieniędzy. W mediach co jakiś czas wypowiada się na temat swoich kulejących finansów, które ucierpiały po rozwodzie z bogatym mężem i po wypadku samochodowym (Isabel została częściowo inwalidką). Ciekawe, że przed związkiem z Kazimierzem Marcinkiewiczem udawało się jej zarobić na własne utrzymanie. Co się zmieniło, prócz rozwodu i nielichego skandalu na koncie - a także przelewów od byłego premiera w wysokości, jakiej pozazdrościć może jej wielu? Naszym zdaniem proszenie o pieniądze na kolejną książkę to trochę żenada. Gdybyście mieli do wyboru - wpłacić na książkę Isabel Marcinkiewicz czy na chore dziecko, to błagamy - wybierzcie chore dziecko.
MAW
