Isabel Marcinkiewicz najwyraźniej wciąż lubi być w centrum uwagi. Na swoim blogu napisała właśnie, że brakuje jej... poezji. Prosi więc internautów, by przysyłali wiersze.
Chciałabym dostać parę dobrych wierszy i opublikować je na moim blogu. Wierzę, że znajdą się chętni, z przyjemnością poczytam wasze utwory - zachęca Isabel.
I straszy:
A jeśli nie, to może wyciągnę z szuflady kilka moich wierszy ku uciesze wszystkich, a w szczególności krytyków - zapowiada Isabel.
Plotek przyłącza się to tego apelu. Bo jak nie, to czeka nas kolejny atak wierszy samej Isabel , a tego wolelibyśmy uniknąć.
Pegaz