Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan są parą od pięciu lat. Dwa lata temu zakochani powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Przez ten czas Radosław bardzo zżył się z synami "Perfekcyjnej". Okazuje się, że jest dla Stanisława i Tadeusza ogromnym wsparciem i autorytetem.
W rozmowie z "Faktem" Małgorzata wyznała, że chłopcy bardzo ufają Radkowi. Do tego stopnia, że radzą się go w sprawach miłosnych. Gwiazda przytoczyła zabawną anegdotkę.
Mój syn ostatnio zakochał się w sąsiadce. Poszedł z tą sprawą do Radosława i poprosił go, żeby pomógł mu wybrać dla niej pierścionek. Więc Radosław biegał z nim za tym pierścionkiem, tylko było dość ciężko z rozmiarem.
Nie da się ukryć, że piłkarz nie miał łatwego zadania, decydując się na poważny związek z Małgorzatą. W końcu automatycznie został opiekunem dwóch dorastających chłopaków. Radosław niewątpliwie został rzucony na głęboką wodę, jednak wszystko wskazuje na to, że w roli ojca radzi sobie doskonale. W mediach społecznościowych często możemy obserwować Majdana, który gra z chłopakami w piłkę. Nie brakuje też zabaw w basenie podczas rodzinnych wakacji. Gołym okiem widać, że odnajduje się w roli taty.
W jednym z wywiadów wyznał, że myśli z Małgorzatą o chwili, kiedy Staś i Tadzio zakochają się. W tej kwestii martwi go jedna rzecz:
Często zastanawiamy się z Małgosią, jak to będzie, gdy któryś z chłopców przyprowadzi do domu dziewczynę. Myślę, że Małgosi jako mamie będzie ciężko w sytuacji, gdy jakaś kobieta zbliży się do jej syna bardziej niż ona sama.
Oby tylko nie zrobiła testu białej rękawiczki.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS