Książę William przypadkowo wyjawił ostatnio dość ciekawą informację na temat swojego syna, 4-letniego księcia George'a. Jak się okazuje, wbrew pozorom to dość zwyczajny chłopiec z przyziemnymi zachciankami i normalnymi zainteresowaniami. Następca tronu ma bowiem wręcz obsesję na punkcie policji.
Na jednej z uroczystości, która miała miejsce w Pałacu Kensington, pojawiła się komisarz policji, Jayne Richardson, która poinformowała, że policja potrzebuje akurat większej liczby funkcjonariuszy.
Właśnie rekrutujemy, może książę George albo księżniczka Charlotte byliby zainteresowani? - cytuje słowa komisarz portal "Dailymail".
W odpowiedzi książę William zaśmiał się i wyznał, że jego syn bardzo by chciał.
On ma obsesję na punkcie policji, policyjnych samochodów, zabawek, właściwie wszystkiego - powiedział.
W grudniu książę George napisał list do św. Mikołaja, w którym prosił go właśnie o samochód policyjny. Wyobrażacie sobie następcę tronu jako policjanta?
AG