Pippa Middleton i miliarder James Matthews wezmą ślub już w najbliższą sobotę. Ceremonia nie jest specjalnie tajna, więc sporo szczegółów przedostało się do wiadomości publicznej. Wiadomo, że Anglia i całe Królestwo zobaczą ślub, jakiego nie było od czasu ślubu księżnej Kate i księcia Williama. Odbędzie się w kościele św. Marka w miasteczku Englefield w towarzystwie około 100 zaproszonych gości, zaś na przyjęciu weselnym spodziewanych jest ponad 300 osób. Pippa, która, kiedy jeszcze musiała pracować, zajmowała się planowaniem imprez, zażyczyła sobie, żeby ceremonia była "na luzie", choć precyzyjnie zaplanowana. I ponoć nie pozostawia niczego przypadkowi.
Kryształowy pałac
Nazwa jest tylko trochę na wyrost, ale tak właśnie media nazywają konstrukcję, jaka została wzniesiona w ogrodzie na tyłach rezydencji rodziny Middletonów. Szklany namiot ma długość ponad 40 metrów i został w częściach przetransportowany z Belgii. Koszt? Jedyne pół miliona złotych. Obejmuje on nie tylko postawienie "pałacu", ale też przyłączenie do niego mediów, systemu nagłośnienia, położenie podłogi i kompleksowy wystrój.
Obiekt jest tak duży i charakterystyczny, że można go zobaczyć zarówno z drogi głównej, jak i z chodnika biegnącego wzdłuż rezydencji - czytamy w "Daily Mail".
Z kosmosu co prawda go nie widać, ale na zdjęciach lotniczych prezentuje się okazale.
Przygotowania
Media prześcigają się w ustaleniach dotyczących ślubu, jednak szczegóły oczywiście nie są jawne. Wiadomo jednak, że do wartej ponad 83 miliony zł londyńskiej rezydencji pana Matthewsa przybyła już garderoba dla druhen. Spekuluje się, że wśród pakunków jest także suknia ślubną panny młodej, którą jednak zobaczymy dopiero na ceremonii.
Widziano tam również Amandę Cook Tucker, osobistą fryzjerkę księżnej Kate, co może znaczyć, że Kate poleciła ją siostrze - donosi informator serwisu "Daily Mail".
To samo źródło jest przekonane, że Pippa na ślubie będzie miała fryzurę typu push-up. Uroczą ciekawostką jest fakt, że podczas ceremonii dzieci księżnej Kate i księcia Williama, Charlotte i George, będą trzymać kwiaty.
Toalety
Tak, toalety. Infrastruktura rezydencji mogłaby nie poradzić sobie z potrzebami licznych gości, więc trzeba było pomyśleć o wariancie alternatywnym. O dostarczenie na teren wesela przenośnych toalet zadbała specjalistyczna firma. W niczym jednak nie przypominają tego, co znamy z doświadczenia.
Są wykończone drewnem dębowym, posiadają porcelanowe umywalki, punktowe oświetlenie, lustra na całej długości, są ekologiczne i mają systemy próżniowe jak w samolotach - informuje "Daily Mail".
Serwis powołuje się na specjalistę od takich instalacji, który twierdzi, że tylko mogą one kosztować organizatorów ok. 30 tysięcy zł.
***
Księżna Kate i książę William pobrali się w 2009. Ich ślub, transmitowany do 180 państw, media nazwały "ślubem stulecia". Małżeństwo jej siostry zapewne nie będzie takim wydarzeniem medialnym, choć - biorąc pod uwagę majątek jej narzeczonego miliardera - ma szansę przebić je pod względem przepychu.
JZ