Sebastian Fabijański przeprasza za nazwanie cukrzyków schizofrenikami. Oświadczenie opublikował na Facebooku.
Chciałem jedynie zapewnić wszystkich, że nigdy nie było moim zamiarem dyskredytowanie kogokolwiek ze względu na jakąkolwiek chorobę. Nie chciałem nikogo skrzywdzić i urazić. Opowiadałem o moich przygotowaniach do roli osoby chorej na cukrzycę i o tym, co mówiły mi osoby chore, o pewnych objawach tej choroby. Chciałem być jak najbardziej wiarygodny na ekranie - tłumaczy aktor.
Dodaje też, że zamieszanie medialne, jakie wywołały jego słowa, wiele go nauczyło. Wyraża też nadzieję, że dzięki temu inni również czegoś dowiedzą się o tej chorobie.
Oby tocząca się teraz, wywołana nagle przez media, dyskusja nad moimi słowami sprzed wielu miesięcy, przyczyniła się do propagowania wiedzy o tej ciężkiej chorobie. Mam nadzieję, że tak się stanie. Niech będzie jakiś pozytyw tej sytuacji.
Na końcu wpisu aktor przeprasza za swoje słowa.
Chciałem jednocześnie bardzo przeprosić wszystkich tych, którzy w jakikolwiek sposób poczuli się urażonymi moją wypowiedzią. Nigdy nie było to moją intencją.
Przypomnijmy, że w wywiadzie z listopada ubiegłego roku, Fabijański dość niefortunnie porównał cukrzyków do schizofreników. "To ludzie, którzy zachowują się jak schizofrenicy. Raz jest zjazd, a za chwilę masz ochotę zabić" - mówił tam między innymi. Słowa te zostały skrytykowane m. in. przez federację diabetyków, która w oświadczeniu zwróciła uwagę, że "Brak wiedzy o cukrzycy jest porażający".
JZ
