Paulina Młynarska nie oglądała jeszcze "Azji Express" (jak zresztą my wszyscy, premiera będzie we wrześniu), ale po obejrzeniu zwiastuna nie pozostawiła na nich suchej nitki. Uczestnicy show ostro odpowiedzieli dziennikarce, Hanna Lis zasugerowała, że Młynarska mogła wypowiedzieć się "dla cytowalności", a Radosław Majdan zastanawiał się, czy ma małą wyobraźnię, czy po prostu mało jeździ po świecie.
W kolejnym wpisie na Facebooku Paulina Młynarska podtrzymuje swoje stanowisko i uzupełnia je o polemikę z bohaterami programu.
Wyjdźcie może na chwilę ze swojej bańki i zechciejcie przyjąć do wiadomości, że nie wszyscy w mediach kierują się chęcią bycia cytowanymi, zawiścią i ignorancją. Niektórzy stawiają pytania i to jest też nasza, dziennikarska robota. Wszyscy jak mantrę powtarzacie " Nie bawiłam/em się w biednych, bo nie jestem bogaty/a!". Nie róbcie z tata wariata! Z perspektywy większości mieszkańców Ziemi, wszyscy Europejczycy są bogaci. Bardzo bogaci! Nawet ci, którzy tutaj są biedni. Doskonale o tym wiecie, niektórzy z Was są przecież doświadczonymi dziennikarzami. W dodatku, Haniu, Gosiu, Radku, Agnieszko i Agnieszko, wasz wizerunek w mediach jest mocno powiązany z zamożnością. I to jest ok! Ludzie sukcesu stanowią motywację dla innych. Wolę się zabezpieczyć, bo zaraz znowu będzie, że zazdroszczę: naprawdę uważam, że to fajnie, że stać Was na torebki LV, królewskie wesela, wakacje w luksusowych miejscach i mieszkanie w Konstancinie.
Zapracowaliście na to. Jednak zderzanie takiego właśnie wizerunku ze słowami o byciu "niebogatym", albo żalenie się na trudną sytuację materialną zgrzyta. Stanowi oczywisty dysonans, który ludzie błyskawicznie wyłapują. Wasi polscy odbiorcy, w przeważającej większości borykają się z niskimi płacami, pracą na śmieciówkach i ciągłym brakiem kasy na podstawowe potrzeby, a kiedy zderzymy ten fakt z tym co wiemy o sytuacji materialnej ludzi w Azji, gdzie za głodowe stawki produkowane są nasze drogie markowe markowe ciuchy, mamy zgrzyt jak przy jeżdżeniu styropianem po szkle. Czuję się trochę zażenowana, że trzeba Wam to tłumaczyć - czytamy tam.
Paulina Młynarska dodaje też, że zamierza obejrzeć program i - jeżeli się pomyliła - przyzna się do błędu.
"Azja Express" to program, w którym celebryci mają za zadanie przeżyć za dolara dziennie i pokonać określony odcinek trasy. Nieoczekiwanie szykuje się on na najbardziej kontrowersyjne show tej jesieni: jeszcze nie zostało wyemitowane, a już wzbudza kontrowersje. Tym samym dołącza do "Warsaw Shore" i "Rolnik szuka żony", które - również jeszcze przed emisją - wzbudzały duże emocje.
Odpowiedzi bohaterów "Azji Express" na zarzuty Pauliny Młynarskiej znajdziecie w wideo poniżej.
JZ