Lu Ann okazała się być sensacją w amerykańskiej edycji Mam talent. Dziewczyna, mimo sporej nadwagi, postanowiła zaprezentować w telewizji swój taniec na rurze.
Lulu ma 27 lat i taniec od zawsze był jej wielkim hobby. Jako mała dziewczynka borykała się z nieśmiałością, jednak zajęcia dla cheerleaderek pozwoliły się jej przełamać. Zaraz po skończeniu szkoły Lulu zaszła w ciążę i porzuciła taniec. Ale cały czas bardzo pragnęła powrócić do swojej wielkiej pasji. W końcu udało jej się to. Po urodzeniu drugiego dziecka odkryła pole dancing, czyli taniec na rurze. Jak sama powiedziała w programie:
Jestem normalną matką i żoną, która po prostu ma wielkie marzenie i wielki cel, żeby tańczyć.
Mimo wielkich oczekiwań, Lulu jednak nie oczarowała jurorów. W trakcie jej występu aż dwoje jurorów nacisnęło "x": Howard Stern i Sharon Osbourne. Jedynie Howie Mandel ocenił ją na "tak".
Kiedy jury wylewało na głowę Lulu kubeł zimnej wody, na scenę wyszedł prowadzący - Nick Cannon, który stanął w obronie dziewczyny i powiedział:
Jednym z powodów, dla którego Lulu przyszła do tego programu, był mój występ na rurze, w poprzednim sezonie.
Po tych słowach Cannon jednym sprawnym ruchem zdarł z siebie koszulę i oczom widzów ukazało się skąpa turkusowa góra od bikini - taka sama jaką miała na sobie Lulu. Dziewczyna widać była wdzięczna za rozładowanie atmosfery, zachęciła prowadzącego, aby sam dał krótki występ. Nie musiała go długo namawiać, zresztą sama za chwilę także do niego dołączyła! Jury i widownia zamarła.
Na szczęście rura wytrzymała podwójne obciążenie. Duet zrobił wrażenie szczególnie na Howardzie Sternie, który wszedł na scenę i wsunął Nickowi za spodnie kilka banknotów, Lulu dostała swoją gażę do ręki.
My podziwiamy odwagę Lulu i luz Cannona. Zobaczcie wideo:
zuz