Telewizja Republika postanowiła konkurować z innymi stacjami i też wydaje własną śniadaniówkę. W programie "#Wstajemy" znalazło się miejsce na tematy związane z życiem gwiazd. W cyklu "Wtoreczek ploteczek" tym razem nawiązano do Julii Wieniawy, która ostatnio pokazała w sieci, jak wygląda jej dzień. Prezenterzy prawicowej stacji zasugerowali, że celebrytka jest mocno oderwana od rzeczywistości. W komentarzach pojawił się protekcjonalny ton.
Julia Wieniawa na celowniku TV Republika. "Nauczy się, nauczy się"
Natalia Rzeźniczak we "Wtoreczek ploteczek" przywołała nagranie Julii Wieniawy z Instagrama. Wspomniała także o Mariannie Schreiber, która ironicznie odniosła się do postu jurorki "Mam talent". - Julia Wieniawa pokazała, jak wygląda jej dzień i wiadomo, że nie wygląda to jak dzień przeciętnego człowieka, tylko kogoś, kto ma kucharkę, praczkę. Dla kontrastu Marianna Schreiber pokazała, jak wygląda dzień przeciętnego człowieka - trzeba posprzątać, trzeba w łazience ogarnąć, trzeba z psem wyjść, coś poćwiczyć, ugotować - stwierdziła prezenterka Telewizji Republika. Gospodarze porannego programu zauważyli też, że większość Polaków nie zaczyna dnia od pilatesu i jedzenia awokado. Pojawiły się też sugestie, że to u Julii Wieniawy zmieni się z czasem. - Nauczy się, nauczy się - stwierdził protekcjonalnie Rafał Patyra na wizji.
Marianna Schreiber porównała swój dzień do dnia Julii Wieniawy
Przypomnijmy, że Marianna Schreiber w swoim materiale pokazała, że jej dzień diametralnie różni się od tego Julii Wieniawy. Celebrytka stwierdziła, że przez dużą część dnia sprząta i spędza czas z córką. - Sama często nagrywam filmiki, które wrzucam do sieci. Wiadomo, że każdy z nas chce wypaść na nich jak najlepiej i pokazuje siebie tak, żeby podobać się swoim odbiorcom. Ale przecież życie każdego z nas, normalnych ludzi, do których ja też się zaliczam, bo na co dzień takie życie toczę, składa się z setek codziennych, powszechnych czynności. Takich jak: pranie, sprzątanie, gotowanie i wiele innych - powiedziała Schreiber. Celebrytka podkreśliła też, że zależy jej na tym, żeby pokazywać prawdę w sieci. -Ja wolę pokazywać prawdę o sobie taką, jaka ona jest i nawet jak coś mi się nie udaje... Nie jest idealne - nie mam z tym problemu, bo sama idealna nie jestem. Zawsze jestem sobą - dodała Marianna Schreiber.
