Więcej na temat aktualnych programów telewizyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W ostatnim odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" byliśmy świadkami konfliktowej sytuacji pomiędzy Kasią a Pawłem. W rozmowie z Piotrem Mosakiem okazało się, że uczestniczka więcej uwagi poświęca mamie niż mężowi. Tak często rozmawia z rodzicielką przez telefon, że nie ma już czasu na rozwijanie relacji małżeńskiej. Paweł podzielił się obawami na ten temat, jednak jego żona odebrała to jako atak na siebie. Widzowie krytykują zachowanie bohaterki. Sama zainteresowana postanowiła odpowiedzieć na komentarze internautów.
Kasia po rozmowie z Pawłem i Piotrem Mosakiem była wściekła. Jej zdaniem została potraktowana jak "ta najgorsza". Nie odniosła się do problemu, jakim są jej zażyłe relacje z mamą. Widzowie, po tym, co zobaczyli na ekranie, znów krytycznie odnoszą się do zachowania uczestniczki.
Ona nie rozumie życia razem, ma jakiś chory układ z mamą (bo kto miałby czas po pracy dzwonić do kogokolwiek 15 czy 20 razy), a gdzie czas na inne domowe obowiązki, czy nawet wyjście do kina. Najgorsze jest to, że ona tego nie widzi i nikt nie odciął pępowiny wiele lat temu.
Kaśka według mnie jest niedojrzała i ta pępowina, która ją łączy z matką owinęła ją tak mocno, że nie przebije się przez nią żaden facet. Ona nie stworzy żadnego związku, jeśli tego nie dojrzy.
Dla mnie to toksyczna relacja. Mamusia żyje życiem córki i przez to też ona się blokuje. Wiadomo, że mamy chcą jak najlepiej, ale trzeba znać granicę. Myślę, że obie powinny porozmawiać z psychologiem, jak to zmienić - czytamy w komentarzach fanów na Facebooku.
Kasia zdaje się nie dostrzegać problemu. Na Instagramie dodała ostatnio wymowny wpis, czym chciała jednym zdaniem skwitować to, co myślą o niej internauci.
Dawno temu ktoś powiedział mi zdanie, które od tamtej pory zawsze noszę w głowie. "To, co inni myślą o twojej osobie, dużo mówi o nich, ale nic o tobie" - napisała.
W 12. odcinku programu sytuacja między małżonkami wciąż będzie napięta. Kasia nie będzie chciała rozmawiać z Pawłem o tym, co usłyszeli od Piotra Mosaka. Ale to nie wszystko. Niespodziewanie w odwiedziny przyjedzie... mama Kasi. Za to fani programu zauważyli, że Kasia już korzysta z profitów, jakie niesie za sobą popularność w telewizji. Na Instagramie, jak prawdziwa influencerka, zaczęła reklamować ubrania.