Interesuje cię co słychać u Dody? Zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl
Przez program "Taniec z Gwiazdami" przewinęło się już wielu celebrytów i artystów. Na parkiecie zarówno TVN-u, jak i Polsatu, wiedzieliśmy takie gwiazdy muzyczne, jak Justyna Steczkowska, Edyta Górniak, Reni Jusis, Michał Szpak czy Cleo. Na liście tej wciąż brakuje jednak Dody, która przez wszystkie lata emisji programu nie schodziła przecież z pierwszych stron kolorowych pism. Gwiazda została zapytana przez dziennikarza "Faktu", czy zgodziłaby się wziąć udział w kolejnej edycji tanecznego show.
Doda zasugerowała, że jej udział w programie musiałby być związany z jakąś akcją charytatywną. Artystka przyznała wprost, że nie należy do miłośników tańca, przez co udział w tanecznym show zapewne nie sprawiałby jej przesadnie dużo przyjemności.
Ktoś by musiał przeżyć. Tu nie chodzi o pieniądze. Nie lubię tańczyć za bardzo. Ja musiałabym do takiego występu w show się zmusić. A jeżeli miałabym się do czegoś zmuszać, to tylko w imię wyższych celów. Musiałoby wchodzić w grę ratowanie życia albo naprawdę droga operacja dla chorej osoby.
Dziennikarz "Faktu" zapytał Dodę, czy jej negatywna odpowiedź związana jest także z problemami kręgosłupa. Artystka przyznała, że choć w tej chwili czuje się dobrze, to wolałaby nie wywoływać wilka z lasu.
Wolałabym, żeby moje problemy z kręgosłupem się nie odzywały, więc takie wygibasy to nie dla mnie.
Chcielibyście zobaczyć "wygibasy" Dody na parkiecie "Tańca z Gwiazdami"?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!