Jesienią w "Tańcu z Gwiazdami" pojawi się nowy juror. Okazuje się, że propozycję tej roli otrzymał Andrzej Piaseczny - podaje serwis Pomponik.
Jesienią rusza 12. już edycja emitowanego w Polsacie tanecznego programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". W tej odsłonie formatu na widzów czeka wiele nowości. Oficjalnie już wiadomo, że nową współprowadzącą program, obok Krzysztofa Ibisza i Pauliny Sykut-Jeżyny, będzie Izabela Janachowska.
Twórcy formatu mieli jednak więcej pomysłów na to, jak odświeżyć program. I tak w najnowszej edycji na fotelu jurorskim zasiądzie Andrzej Piaseczny.
Andrzej od lat jest wielkim fanem "Tańca z Gwiazdami" i zawsze uwielbiał oglądać zmagania kolegów na parkiecie. Kiedy dostał propozycję zasiadania w jury, nie wahał się ani chwili - podaje Pomponik, powołując się na anonimowego informatora.
Serwis ponadto donosi, że Andrzej Piaseczny nie wygryzie żadnego z dotychczasowych jurorów. Zasiądzie więc przy stole obok do Andrzeja Grabowskiego, Michała Malitowskiego i Iwony Pawlović.
Przypomnijmy, że Andrzej Piaseczny ma doświadczenie w roli jurora. Wcześniej oceniał bowiem występy uczestników programu emitowanego w TVP2 - "The Voice Senior". Sam muzyk w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" przyznał, że po swoim coming oucie nie spodziewa się, by telewizja Jacka Kurskiego przedłużyła z nim umowę.
Nie sądzę, żebym pozostał w jury "The Voice Senior". Ludzie, którzy podejmują decyzje, są twardogłowi i nie mają takich dylematów jak ja. Dla nich wszystko jest albo czarne, albo białe i cóż, mają do tego prawo. Nie spotkały mnie ze strony TVP żadne przykrości, ale z rozmów zakulisowych wiem, że raczej nie dostanę propozycji przedłużenia umowy - wyznał.
Wygląda więc na to, że pojawienie się Andrzeja Piasecznego w "Tańcu z Gwiazdami" to kolejny gorący transfer telewizyjny tego sezonu. Póki co ani sam zainteresowany, ani Polsat nie odnieśli się do tych doniesień.