Tomasz Sekielski od 2018 roku prowadzi autorski kanał na YouTubie. Stałym punktem są cotygodniowe nagrania na żywo pod tytułem "Sekielski Sunday Night Live", podczas których dziennikarz komentuje aktualne wydarzenia społeczno-polityczne.
W ostatnim odcinku zatytułowanym "Prezydent Foliarz", Sekielski nawiązał do wystąpienia Andrzeja Dudy na konferencji GLOBSEC w Bratysławie. Przypomnijmy, prezydent zabrał głos w sprawie szczepionek i postanowił podzielić się kontrowersyjnymi spostrzeżeniami z innymi uczestnikami wydarzenia.
Jeżeli liczba zachorowań w Polsce spadła w tej chwili do takiego poziomu dziennie, jaki notowaliśmy rok temu, to czy rzeczywiście możemy się cieszyć, że jest to efekt szczepienia, czy tego, że taka jest pora roku. W zeszłym roku nie mieliśmy szczepionki, a przypadków było tyle samo - spekulowała głowa naszego państwa w Bartysławie.
Sekielski nie ukrywał zażenowania tą wypowiedzią. Zasugerował prezydentowi odpoczynek od pracy oraz by nie ośmieszał Polski podczas międzynarodowych wystąpień.
Niech pan się już zajmie wypoczynkiem. Ma pan ośrodki w Wiśle, w Juracie. W Juracie lubi pan śmigać na skuterze wodnym. Niech się pan zajmie czymś, co nie przyniesie szkody społeczeństwu. Kolejne pana wypowiedzi nie pomagają w walce z pandemią, więc niech już się pan nie odzywa - kpił Sekielski.
Dziennikarz pokusił się również o przeróbkę spotu wypuszczonego przez Kancelarię Prezydenta. W oryginale filmik miał kreować Andrzeja Duda na medialną głowę europejskiego państwa. Sekielski jednak dodał nagraniu trochę animuszu i wystylizował swoją przeróbkę na zapowiedź filmu o Jamesie Bondzie.
Widzicie Andrzeja Dudę w roli agenta 007?