Za nami piąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Tym razem tylko jedna para zdecydowała się dać sobie szansę na miłość. Iza i Kamil pielęgnują rodzące się między nimi uczucie i co więcej, nawet zdecydowali się zamieszkać razem. Nie udało się za to Laurze i Maćkowi oraz Idze i Karolowi. Ci drudzy budzili najwięcej kontrowersji, rozstali się w niezbyt miłej atmosferze. Teraz uczestnik udzielił wywiadu, w którym opowiedział, jak żyje po zakończeniu nagrań.
Związek Igi i Karola był bardzo burzliwy. Małżonkowie nie mogli do końca się dogadać, a Iga zarzucała mężowi m.in. to, że jest za smutny. Mimo tego chciała kontynuować z nim związek, ale on zdecydował się na rozwód. Karol żył przez te kilka tygodni w napięciu, ale nie żałuje udziału w eksperymencie.
To nie jest normalne życie. To nie są sytuacje, które przeżywają ludzie i żyją w tym przez 10 czy 20 lat, więc jest to na pewno łatwiejsze do przeżycia - powiedział w "Dzień Dobry TVN".
Jak wygląda jego życie po programie? Robi to samo, co wcześniej, czyli pracuje w gastronomii oraz oddaje się swojej pasji, jaką jest aranżacja wnętrz. Niedawno do mediów dotarła także zaskakująca informacja. Zdaniem fanów programu Karol spotyka się z Laurą. Pojawiły się nawet dowody. Jednak oboje do tej pory milczą, a mężczyzna w rozmowie z portalem zdradził, jakiej kobiety potrzebuje:
Jeśli spotkam tę osobę, z którą będę, to będzie jeszcze lepiej, ale muszę być szczęśliwy i akceptować siebie, żeby to się wydarzyło - powiedział.
Jego słowa mogą jednak sugerować, że jest wolny. A może po prostu powiedział tak, żeby zmylić fanów?