Sasha Strunin dała o sobie znać w świecie show-biznesu jeszcze w wieku nastoletnim. Jako wokalistka grupy The Jet Set wylansowała kilka hitów, między innymi "How Many People" czy "Just Call Me". Od początku swojej kariery piosenkarka stawiała na odważne stylizacje.
W zeszłym roku pisaliśmy o tym, że Sasha Strunin pojawiła się na trzecich urodzinach lokalu HulaKula. Wówczas wydawało się, że po wizerunku skandalizującej gwiazdki muzyki pop nie ma nawet śladu. Sasha zaprezentowała się w blond włosach i zaskoczyła szczupłą figurą. Wygląda jednak na to, że gwiazda zdecydowała się powrócić do korzeni, ponownie decydując się na odważny kolor włosów.
Wokalistka jest aktywna w mediach społecznościowych. Regularnie publikuje posty dotyczące zarówno dotyczące ścieżki zawodowej, którą obrała, jak i życia prywatnego. Na instagramowym profilu Strunin pojawiło się właśnie zdjęcie piosenkarki w całkiem nowej fryzurze. Gwiazda zdecydowała się przefarbować długie blond włosy na mocno różowy kolor.
Punkowe włosy - czytamy w opisie.
Wokalistka ma nie tylko "punkowe" włosy, lecz także rockową koszulkę zespołu "The Doors". Trzeba przyznać, że metamorfoza dodała Strunin pazura. Odważna przemiana spodobała się internautom, którzy jednogłośnie skomplementowali wygląd Sashy.
Przepiękne!
Świetnie!
Dawaj mi te włosy - pisali obserwatorzy.
A Wam podoba się Sasha w całkiem nowej odsłonie?