Agnieszka i Wojtek poznali się dzięki show "Ślub od pierwszego wejrzenia". Już od samego początku programu widać było, że para ma się ku sobie, a fani trzymali kciuki za ich związek. Jak widać format naprawdę ich połączył, bo zakochani zdecydowali się na życie u swojego boku. Widać też, że ich uczucie kwitnie. Najnowsza sesja zdjęciowa jest na to najlepszym dowodem.
Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" udowadniają, że romantyczne chwile można spędzić wszędzie, nawet w pralni. To właśnie tam, w scenerii pralek i suszarek, okazują sobie uczucie w sesji zdjęciowej. I choć miejsce mało romantyczne, to zdjęcia wyszyły pięknie. Nic dziwnego, bo ich autorem jest profesjonalny fotograf ślubny Phile Wedventure, który swoimi genialnymi pracami chwali się w mediach społecznościowych.
Efektami sesji zdjęciowej podzielił się na swoim Instagramie również Wojtek (w naszej galerii zobaczycie też fotografie, których Wojtek nie opublikował, a które udostępnił nam Phile Wedventure). Wojtek przyznał, że on i Agnieszka nie są fanami standardowych sesji zdjęciowych. Długo myśleli nad niebanalnym miejscem, w którym mogliby zapozować do zdjęć.
No i nas przyłapali. Hahaha, tak sobie właśnie umilamy czekanie na koniec prania... Jak wam się podoba sesja i pomysł na nią? Nigdy z @agnieszka_lyczakowska nie lubiliśmy zwykłych sesji, więc trzeba było wymyślić coś niekonwencjonalnego. Mam nadzieję, że też podzielacie nasz zachwyt. Dziękujemy za pięknie zdjęcia i pomysł @phile_wedventuree - napisał mężczyzna.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Pod zdjęciami pojawiło się mnóstwo komentarzy z komplementami.
Ale czad! Uwielbiam takie sesje. Przecież wiadomo, że prawdziwe życie to ciągłe pranie gaci.
Super sesja.
Obrazek jak z bajki. Cudnie się na Was patrzy - pisali.
A jak wam podobają się zdjęcia Agnieszki i Wojtka? Nam bardzo. Rzeczywiście nie trzeba szukać wyjątkowych scenerii, aby efekt końcowy zachwycił.