Asia i Adam są jedyną parą z czwartej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", która postanowiła się rozwieść. Choć na początku wydawało się, że do siebie pasują, ich relacja z czasem stała się bardzo skomplikowana. Oboje byli zamknięci i wycofani. Mimo porad ekspertów nie udało im się stworzyć dobrej relacji, bo oboje wciąż wracali do przeszłości. Kropkę nad "i" postawił Adam, który na samym końcu całkowicie zrezygnował z walki o ich związek. My postanowiliśmy zapytać Asię, jak wspomina swoje małżeństwo.
Asia wyznała, że po finałowym odcinku programu ani razu nie spotkała się z Adamem (mimo że przy ekspertach obiecywali, że utrzymają kontakt).
Nie widziałam i nie chcę widzieć Adama od ostatniego nagrania. I tyle w temacie - powiedziała Asia Plotkowi.
Następnie wyznała nam, że jest gotowa na nowy związek. Na szczęście trudne doświadczenie z Adamem jej nie zniechęciło.
Oczywiście, że jestem gotowa. Przygoda z Adamem w żadnym wypadku nie wpłynęła na moje relacje z mężczyznami. Wręcz przeciwnie - dodała tajemniczo.
Na końcu opowiedziała o planach na przyszłość, ale ze względu na panującą sytuację wiele z nich się pokrzyżowało. Jedno w jej życiu jest pewne. Teraz skupia się tylko na sobie.
Stawiam na samorozwój. Aktywnie spędzam każdą chwilę, przygotowując się do runmageddonu - dodała.
Choć cały eksperyment z pewnością kosztował Asię wiele, w ostatnim udzielonym nam wywiadzie, również powiedziała, że mimo wszystko nie żałuje decyzji.
Przypomnijmy, że pierwsze problemy pary zaczęły się już w podróży poślubnej. To tam Adam wyznał, że nie jest zadowolony z decyzji ekspertów, bo wybrana żona nie spełniała jego kryteriów. Asia także miała wiele wątpliwości. Podczas podróży poślubnej przeszła już pierwsze załamanie. Adam, widząc żonę w nie najlepszej kondycji psychicznej, postanowił całkowicie się wycofać. Po powrocie do kraju było tylko gorzej. Małżonkowie całkowicie się od siebie oddali i ciężko było im przebić mur, który wybudowali podczas pierwszych dni związku. Warto także dodać, że Asia mimo wszystko chciała pozostać w małżeństwie, jednak to Adam zadecydował o rozwodzie.