Izabela Janachowska w piątym odcinku programu "Pary młode ponad miarę" wzięła pod swoją modową opiekę Gabrysię i Piotrka. Oboje marzyli o zawarciu związku małżeńskiego, więc przygotowania do tej ważnej dla nich uroczystości i dobór kreacji oddali w ręce profesjonalistki. Ekspertka ślubna namawiała ich do odrobiny szaleństwa.
Uczestnicy piątego odcinka programu "Pary młode ponad miarę" mają niezwykle oryginalne zainteresowania. Gabrysia jest ratowniczką medyczną i swoje obowiązki wykonuje w schronisku dla kobiet oraz w punkcie opatrunkowym przy kopalni. Natomiast Piotrek pracuje jako kierowca autobusów miejskich, choć z wykształcenia jest nauczycielem języka angielskiego. Oboje w życiu stawiają na rozwój i szaleństwo, jednak w doborze kreacji ślubnych mieli zgoła inne plany.
Przyszła panna pragnęła pójść do ołtarza w klasycznej śnieżnobiałej sukni ślubnej, która będzie pokryta tiulem. Czy jednak do typu jej sylwetki, który przypomina kolumnę, byłby to odpowiedni wybór? Swoje zdanie na ten temat jak zwykle miała Izabela Janachowska, która chciała namówić narzeczonych do odrobiny modowego szaleństwa. Jak ekspertka poradziła sobie z panem młodym o budowie w kształcie litery A?
Efekt metamorfozy zadziwił zarówno narzeczonych, jak i ich bliskich. Gabrysia podczas finału zaprezentowała się w kreacji z gorsetową strojną górą i koroną na głowie. Kobieta od lat ma problemy z tarczycą, dlatego długie doczepiane włosy, które zazwyczaj są dla niej jedynie marzeniem, zrobiły na niej ogromne wrażenie.
Nigdy tak nie wyglądałam - stwierdziła panna młoda.
Piotr postawił na szykowny garnitur w eleganckim odcieniu czerni, w którym wygląda bardzo korzystnie - w końcu Iza jest prawdziwą profesjonalistką w kwestii doradztwa ślubnego. Już wielokrotnie pomagała innym parom.
Metamorfozy narzeczonych znajdziecie w naszej galerii.
BWO