Kto by pomyślał, że kolejne taneczne show w polskiej telewizji może wzbudzić aż takie emocje. Program "Dance, dance, dance" cieszy się sporą popularnością i to nie tylko ze względu na fakt, że taki format z udziałem gwiazd to zupełna nowość, ale chyba przede wszystkim dlatego, że show opiewa w liczne konflikty. Media żyją obecnie sprawą sprzeczki Ewy Chodakowskiej z Pauliną Krupińską, o której więcej przeczytacie TUTAJ, a my już wiemy, że w następnym odcinku będzie równie gorąco. Tym razem na linii frontu pojawi się inna jurorka, Ida Nowakowska, która zarzuci Patricii Kazadi oraz jej siostrze Victorii, że zbyt mało pracują nad swoim tańcem.
Patricia i Victoria w najbliższą sobotę zatańczą choreografię z utworu „Tilted” Christine and the Queens. I to właśnie tuż po ich występie dojdzie do ostrej wymiany zdań. A wszystko przez komentarz, o który pokusi się Ida Nowakowska.
Wykonanie tej choreografii było średnie. Uważam, że jesteście stworzone do tańca i często tak jest, że jak ktoś już wie, że jest stworzony do tańca i ma do tego dryg, mniej pracuje - wyzna Ida.
Na odpowiedź Patricii nie będzie musiała zbyt długo czekać. Uczestniczka w kontrze wyzna:
Najciężej pracowałyśmy właśnie w tym tygodniu. Codziennie, po pięć, sześć godzin i mogę przyjąć każdą krytykę, ale nie to, że nie pracujemy.
To jednak nie wszystko. Chwilę później w rozmowie z innymi uczestnikami Kazadi doda:
Wszystko inne przyjmę. Że potknęłam się, nie trzymałam równowagi - przyjmę to, ale, że nie pracowałam… To jest słaby tekst.
Co więcej, jak możecie dostrzec na materiale wideo, Patricia po opinii Nowakowskiej nie będzie w stanie powstrzymać płaczu.
No cóż, okazuje się, że kolejny odcinek programu "Dance, dance, dance" będzie równie mocny jak ten ostatni. Będziecie oglądać?
DH